Temat: |
Re: Do przemyślenia.... |
Autor: |
Anna |
E-mail: |
annateresa@poczta.onet.pl |
Data: |
czwartek, 12 października 2006 21:31:01 |
Przemknęła mi taka ewentualność przez głowe ,
ale wyobrażam sobie raczej skupione twarze japońskich hodowców, przesuwające rosnące korzenie i pędy, codziennie, o dziesiąte części milimetra, przy użyciu precyzyjnych narzędzi - coś jak do bonsai!
U nas w takim razie to absolutny żywioł , najwyżej gdzie niegdzie tylko podparty.
Ale fajnie zobaczyć takie osiągnięcia.
Pozdrawiam, Anna |
|
|
|