Temat: |
Czy ratować zdechlaka? |
Autor: |
jollka2 |
E-mail: |
jollka.fm@interia.pl |
Data: |
środa, 21 lutego 2007 13:50:24 |
Mąż kupil w OBI kilak falkow za 5 zl, po kwitnięciu. Ten niestety mial czarną plamę na liściu (obcięłam)i mial welnowce, ktore tepilam Telstar 100EC 2 razy (co 2 tygodnie).
Jak widać na fotkach ma zwiotczałe liście, większość suchych korzeni.
Ma też "wżerki", nie wiem czy po wełnowcach czy jeszcze coś go podjada.
Ma 2 korzenie zielone, co daje szanse na wyzdrowienie.
Podlewam go wodą destyl. z odrobiną nawozu NPK 5-2-7 gdy podłoże wyschnie.
Przeczytalam wątek p. Iwony o reanimacji i dam mu "namiocik" z dziurkami.
Może i nie warto sie nim zajmować, ale robie to z chęci nabierania doświadczenia i ambicji, bo nie zamordowałam jeszcze żadnego z moich falków
Może coś doradzicie jako bardziej doświadczeni ode mnie ?
![](http://www.orchidarium.pl/forum/upload/storczyk1_3.jpg)
![](http://www.orchidarium.pl/forum/upload/storczyk2_3.jpg)
|
|
|
|