Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

Odpowiedz  Pokaż cały wątek
Temat: Re: Czy ratować zdechlaka?
Autor: p
E-mail: piotr.piesik@storczyki.org.pl
Data: czwartek, 22 lutego 2007 01:10:45
Pani Jolu.
Przepraszam,że nie napisałem Pani kilku informacji praktycznych-np.wsadzić do worka foliowego z mchem, zawiązać szczelnie...odpowiednio naświetlić etc...etc.
Wszak takiej Pani oczekiwała odpowiedzi.....z taką...."większą życzliwością".
Skoro Pani nie przyjmuje za dobrą monetę takich jak mój postów , to może inni początkujący i mający również ochotę na reanimację konających roślin zastanowią się po przeczytaniu moich uwag, czy w ogóle warto.
Hobbystycznie uprawiam storczyki chyba już od kilkunastu lat i mam własne doświadczenia i przemyślenia z tego typu zejściowymi roślinami.
Myślę ,że za tych kilka padniętych roślin po 5 PLN, plus kilka czy kilkanaście PLN za środki owadobójcze mogłaby Pani mieć 1 zdrową roślinę, cieszyć się z jej wzrostu i na niej można zdobywać storczykowe doświadczenia.
Jeżeli chodzi o jakieś "specjalne" doświadczenia a nie o zwykłą uprawę, to należałoby się zastanowić nad koncepcją eksperymentu-jaki jest jego cel i myśl przewodnia.
Jeżeli jak to Pani pisze-jest ambitna i chce nabrać doświadczenia to....ja się pytam jaką metodą? Jeżeli drogą własnego eksperymentu-to oczywiście wszystko jest OK.-nawet trzeba eksperymentować. Powielanie czyichś doświadczeń nie będzie ambitne i twórcze.......

Pozdrawiam storczykowo.PP

Ps. roślina nie pobierze soli mineralnych, które serwuje jej Pani przy podlewaniu, bo nie ma czym pobrać ich z podłoża, a dodawanie soli nawozowych może co najwyżej jeszcze bardziej odwadniać roślnię.

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl