Temat: |
Re: Phalaenopsis-gnijące korzonki;proszę porady dla początkującej |
Autor: |
PESTKA@ |
E-mail: |
|
Data: |
niedziela, 2 marca 2008 11:25:28 |
Ja tylko dodam ,ze NIE WYRZUCAĆ!!!!!!!!!!! jeśli sie Pani zdaje ,ze nic juz go nie uratuje.Ja tez jestem poczatkujaca..mam 4 falki ..pierwszego zmarnowałam tzn tez kupiłam przelanego ze zgnilymi korzonkami.Poczekałam 2 tygodnie i stwierdziłam ,ze nie ma sensu...Teraz wiem ,ze falki wcale nie sa tak delikatne na jakie wygladają i trzeba dac im czas na reanimację.Ja obcietą roslinke obsypuje weglem drzewnym zeby nie zgnila dalej i nie podlewam przez tydzień...rany sie zasuszą,a nastepnie delikatnie zraszam roslinke z góry(roślinke i podloże),a potem stopniowo w malych ilościach nawadniam od dołu..Zyccze powodzenia i udanej reanimacji i GŁÓWKA DO GÓRY BEDZIE DOBRZE!!!! |
|
|
|