Temat: |
Re: na co zwracać uwage przed zakupem kwiatka? |
Autor: |
Kash |
E-mail: |
coma27@poczta.onet.pl |
Data: |
niedziela, 6 kwietnia 2008 14:40:52 |
Wydaje mi się, że roślina poradzi sobie- najwyżej sama "uśpi" na jakiś czas pęd kwiatowy. (sam wzrost z resztą to nie tylko podział komórek, ale gromadzenie wody i rozbudowa ścian komórkowych, co nie wymaga aż tak wielkiego nakładu energii rośliny)
Ja przy kupnie zawsze zwracam uwagę na plamki- czy są, jakie itp. Często storczyki mają sporo brązowych plamek- szczególnie na kwiatach i ewentualnie na liściach, co jest efektem trzymania ich w foliach, które niestety ograniczają ruch powietrza i zwiększają wilgoć - indukując w ten sposób rozwój chorób grzybowych. Ta przypadłość jest jednak dosyć łatwa do wyleczenia i nie należy się tym zrażać. Grunt, aby nie kupić storczyka zawirusowanego lub z innymi szkodnikami. Dla mnie korzenie to sprawa drugorzędna, aczkolwiek też bardzo ważna (chociaż i na to jest rada).
Jako, że nie dysponuję dużymi środkami finansowymi często kupuję storczyki w supermarketach za grosze. Zwykle po kilku tygodniach od dostawy można kupić tam przesuszone lub lekko przelane rośliny , często bez kwiatów, ale za to w cenie 9-12 zł. Wielką frajdą jest podreperować takie okazy i doprowadzić do kwitnienia. No i jeszcze odkrycie na jaki kolor zakwitną.
Pozdrawiam. |
|
|
|