Temat: |
Re: Zielony robal z niezapowiedzianej wizyty |
Autor: |
Gosia |
E-mail: |
veroart@onet.eu |
Data: |
poniedziałek, 2 czerwca 2008 12:19:10 |
No to fajnie... :] nic na szczęście nie zauważyłam {jeszcze }nadgryzionego. Gościa spotkałam w samo południe a na dodatek parapet na pierwszym pietrze starej kamienicy (ok. 1,5 - 2 piętra tradycyjnego bloku) w ogrodzie mam na dole tylko 2 krzaczki poziomek. Żadnego rododendrona czy truskawek nie posiadam :/ ale mam ogrodzie cisy ((((( Będę obserwować storczyki mając nadzieję, że te paskudniki się nie zadomowiły na stałe, a ten jeden to był tylko przelotem |
|
|
|