Temat: |
Re: Reanimacja Phalaenopsisa- lekcja poglądowa |
Autor: |
Agnieszka |
E-mail: |
agnieszka.dobek@wp.pl |
Data: |
środa, 31 grudnia 2008 15:54:33 |
Witam!
Właśnie pierwszy raz mam do czynienia ze zdechlakiem falenopsisa (niestety pewna osoba nie zastosowała moich rad i doprowadziła do gnicia mój prezent . Wrócił do mnie wczoraj w opłakanym stanie, bez liści, ale jeszcze nie wyrzuciłam go, bo zachowało się mu kilka zielonych korzeni. Zgniłe obcięłam, a resztę wsadziłam do mieszanki węgla drzewnego, keramzytu i mchu. Znalazłam w domu maść ogrodniczą na bazie propolisu, która działa na różne patogeny. Chociaż zdrowych falanopsisów mi nie brakuje, to próbę reanimacji traktuję bardziej jako doświadczenie.
Aga z W-wy |
|
|
|