Temat: |
Re: Mikoryza, asahi, a stoczyki na krańcu wytrzymałości |
Autor: |
adeluchna |
E-mail: |
adela17_94@o2.pl |
Data: |
wtorek, 17 marca 2009 20:34:28 |
Witajcie. Kupiłam mikoryzę. Asahi niestety nigdzie nie mogłam dostać, w sklepie netowym był tylko 1l opakowanie;/ mikoryza doszła wczoraj, została wstrzyknięta, tyle że ten storczyk ze zdjęcia już ma prawie całkiem zżółknięte liście - był już reanimowany, ale to nic nie dało... może jeszcze ostatkiem sił zdoła wypuścić keiki... za to jego kolega, który był dłużej reanimowany wypuścił liścia |
|
|
|