Temat: |
Re: Reanimacja Phalaenopsisa- lekcja poglądowa |
Autor: |
Lucyna |
E-mail: |
luka3006@wp.pl |
Data: |
czwartek, 2 kwietnia 2009 16:58:22 |
Witam!
Pani Iwono zastosowałam keramzyt do reanimacji moich 5 storczyków, po ok.4 tyg. doznałam szoku , korzenie, a raczej miejsce po korzeniach były pokryte pajęczynką (jak na zał.zdj.). Nie podlewałam ich od góry, tylko namaczałam od dołu na ok.1-1,5cm w podstawku, a raz po raz zraszałam delikatnie wodą. Czy jest mi wstanie ktoś powiedzieć dlaczego tak się stało??? Co zrobiłam źle??? A może to nie taki keramzyt jak powinien być??? Niestety w Berlinie, gdzie mieszkam nie ma innego A może trzeba coś z tym keramzytem wcześniej zrobić nim się wstawi do niego kwiaty??? Oczywiście wyciągnęłam je z tego zapleśniałego, obmyłam letnią wodą no i wstawiłam ponownie do nowego keramzytu , ponieważ nie wiem co mam dalej robić!!! Najbardziej martwię się tym jednym co miał już mały korzonek, bo zaczęła mu się robić czarna końcówka, a to zły znak, że może nie przetrwać!!!






|
|
|
|