Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

Odpowiedz  Pokaż cały wątek
Temat: Re: Reanimacja Phalaenopsisa- lekcja poglądowa
Autor: Kwiatuszek
E-mail: principescaa@hotmail.com
Data: środa, 29 kwietnia 2009 13:44:59
Witam

Nie jestem ekspertem od reanimacji i moje metody są dosyć niekonwencjonalne w stosunku do tego co tu przeczytałam.

Pierwszy raz reanimuje falki, trwa to już ponad miesiąc ale efekty są bardzo fajne. Mam moją hybrydę falka od 4 lat i szkoda mi jej było, została przelana tej zimy i straciła wszystkie korzenie z przegnicia.

Tak wygląda teraz mój falek



Przed przesadzeniem obciełam wszystkie stare korzenie, zostały dwie łodygi z opadającymi kwiatami. Po przesadzeniu pomarszyczyły mu się i opadły liście. Zaczeły mu również rosnąć nowe łodygi. Radzony mi bym je obcięła ale żal mi ich było. Teraz zawiązują się pąki i rośnie zupełnie nowa łodyga kwiatowa.Co widać na powyższym zdjęciu.Według ekspertów wzrost nowych pędów kwiatowych w takiej sytuacji bardzo obciąża roślinę.




Na tym zdjęciu widac w jaki sposób próbuję reanimować moją roślinę. Zaznaczam że tomoja osobista inwencja twórcza i proszę o wyrozumiałość. Mianowicie to co zostąło z korzeni część podziemną włożyłam do koszyczka wypełnionego korą z dodatkiem torfowca. A koszyczek z kolei do dużej osłonki którą podziurawiłam z każdej strony. Osłonkę wysypałam kawałkami kory. W ten sposób mogę wyciągać koszyczek i kontrolować przyrost nowych korzeni a w duzej osłonce kwiat jest dosyć stabilny bo przed choroba miał ogromne liście (to te przerazające zwisy).


Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl