Temat: |
Re: Reanimacja Phalaenopsisa- lekcja poglądowa |
Autor: |
polisia |
E-mail: |
polisia@o2.pl |
Data: |
środa, 1 lipca 2009 10:21:18 |
PILNIE potrzebuję pomocy. Coś dziwnego dzieje się z liśćmi moich storczyków. Jeden z moich kwiatków - moja kolekcja liczy 35 teraz - jest już w stanie agonalnym - nie ma liści ma tylko korzenie i pęd. Choroba rozprzestrzeniła się na kilka kolejnych.Traktowałam to Topsinem, na jednym udało mi się wyleczyć ale reszta marnie idzie. Ogólnie gniją mi licie u nasady, pojawiają się tez czarne plamy na powierzchni liścia. Cały proces zaczyna się jednak u nasady - pojawiają się najpierw malutkie czarne plamki, jak dotknęłam to topsinem to okazało się że jest wielka zgnilizna. Liść zółknie i obumiera. Chciałam zamieścić zdjęcia ale nawet po zmniejszeniu ciągle za duże. Błagam pomóżcie mi bo szlag trafi moje cuda. Jeśli ktoś może to proszę o odpowiedź na meila. |
|
|
|