Temat: |
Re: Reanimacja Phalaenopsisa- lekcja poglądowa |
Autor: |
Aleksandria777 |
E-mail: |
heiress@wp.pl |
Data: |
poniedziałek, 27 lipca 2009 22:05:10 |
Witam,
Od 5 miesięcy posiadam storczyka, odmiana phalaenopsis amabilis. Od miesiąca zaobserwowałam, że usychają mi kwiatki i w zasadzie cała łodyga. Nie mam pojęcia jak mogę mu pomóc. Posiadanie tego kwiatka sprawia mi wiele radości, więc chciałabym się mu odwdzięczyć. Kilka informacji o nim:
Kwiatek stoi przy północnym oknie, więc nie jest palony słońcem. Podlewam go według wskazań - woda (nie z kranu) do podstawki i po tym jak wyschnie to podlewam kolejny raz. Korzenie mają się świetnie, puścił dwa piękne liście. Teraz latem bardzo wcześnie rano od 4 do 7 świeci na niego wschodzące słońce, ale nie sądzę aby to było przyczyną. Na noc uchylam okno, może to mu szkodzi... Już sama nie wiem, bardzo proszę o radę. W którym miejscu powinnam mu obciąć te uschnięte kwiatki, czy całą uschniętą łodygę i czy oraz kiedy wypuści nowe kwiatki. Załączam zdjęcia aby dać pogląd sytuacji.

|
|
|
|