Temat: |
Re: skutki braku kwitnienia |
Autor: |
Tomek Szewerniak |
E-mail: |
vetom@wp.pl |
Data: |
środa, 18 listopada 2009 11:12:41 |
Witam
Gratulacje, Pani Marto ! Utrzymanie storczyka przez kilka lat to bardzo duże osiągnięcie w amatorskiej uprawie roślin. Zgadzam się z Panią ,że w ich uprawie głównie potrzebna jest cierpliwość. Wiele razy na tym forum podkreślane było, że storczyki z masowych upraw z Azji ( czyli głównie falenopsisy i paphiopedila) są chemicznie stymulowane do wcześniejszego kwitnienia i po jego zakończeniu potrzebują od 1 do 3 lat okresu "rekonwalescencji" i aklimatyzacji do nowych warunków. Czasami też po przekwitnięciu zamierają w wyniku wyczerpania " sił życiowych", czemu sprzyjają nie odpowiadające im warunki uprawy. Wiele gatunków sabotków ( a więc i ich hybryd ) zakwita dopiero po wytworzeniu kilku rozet co zajmuje często kilka lat.Np. wiele klonów Paphiopedilum Saint Swithin kwitnie co drugi rok. Generalnie uprawa storczyków wymaga olbrzymich pokładów cierpliwości i ciągłego doskonalenia warunków uprawy. Czasami niezbędne jest ryzykowanie i eksperymentowanie . Mimo tych trudności warto , bo widok wspaniałych kwiatów rekompensuje wszystkie poniesione trudy ( i wydatki .. ).
Pozdrowienia - Tomek
|
|
|
|