Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

Odpowiedz  Pokaż cały wątek
Temat: Re: Co to za choroba?
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: środa, 9 lutego 2005 21:44:29
Witam ,
jak przypuszczam Pani przygoda ze storczykami właśnie się zaczyna.
U mnie początek tej przygody wyglądał podobnie. Opowiem historyjkę ponieważ nie wiem jaka to choroba i czy jest to jakaś choroba na Pani roślinie.

Należę do Warszawskiego Towarzystwa Miłośników Orchiedei. Na jednym ze spotkań nasz gość miał prelekcję o różnych chorobach storczyków. Był nim Pan Krzysztof Ubysz z Ogrodu Botanicznego z Łodzi. Omawiane były różne choroby wirusowe, grzybowe i plamy na liściach czy roślinach jakie mogą one tworzyć. Efekt był taki. Po przyjściu do domu wyciełam wszystko u moich roślin co było plamą, dziurką i czymś tam jeszcze. Oczywiście dezenfekowałam narzędzie po każdym cięciu. Jak wycięłam już wszystko co wydawał się być podejrzane to popatrzyłam na moje dzieło i jak dobrze pamiętam poryczałam się. Widok był okropny.
Wniosek dla mnie, pośpiech nie wskazany.

Teraz postępuję tak. Jeżeli pojawia się jakaś nowa roślina to przechodzi małą kwarantannę zanim przeniosę ją do innych. Myję liście i wszystko co się da CITROSEPT'em. Tym środkiem myję również podłogę, okna w mojej szklarni i opryskuję czasami rośliny. Jeżeli pojawia się coś podejrzanego, przycinam obcinam, posypuję rozgniecionym węglem /lekarstwem z apteki/ miejsca cięcia. Ale wszystko bez przesady. Proszę mi wierzyć nawet u producentów storczyków są rośliny z plamami.

Reasumując ma Pani dwa wyjścia;
- wyciąć wszystko co podejrzane, zasypać węglem i czekać i płakać
- wymyć wacikiem moczonym w CITROSEPCIE, zasypać węglem i czekać

i pewnie odsunąć od innych roślin, jeżeli takie są, na czas obserwacji.

Życzę powodzenia
Pozdrawiam
Ewka

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl