Odpowiadając na zaproszenie Grażyny, dodaję swoje październikowe kwitnienia, aby było radośniej .
U mnie na pierwszym miejscu są storczyki z rodzaju Cattleya i pokrewne. Upalne lato wyraźnie im posłużyło
Cattleya maxima
Cattleya/Laelia perrinii
Bc. Humming Angel
Bl. Richard Muller
Blc. Hawaiian Passion - to drugie kwitnienie w tym roku, wcześniej kwitła na przełomie czerwca i lipca
Cattleya Quinquecolor
Cattleya Long Harry
Rhynchovola Jimminey Cricket - kwitła od 26 sierpnia do 26 października
Rlc. Golf Green Hairy Pig - w tym roku to już jej drugie kwitnie
oraz nieoznaczone 8 sztuk, w tym zaprezentowane poniżej
2. Coelogyne
- tomentosa (massangeana)
- punctulata (tylko 1 kwiatek )
- speciosa x 2
- usitana
- Orchideengarten Joachim
3. Dendrobium w typie kingianum
4. Encyclia vitellina
5. Epidendrum radicans
6. Miltonia regnellii
7. Neobenthamia gracilis
8. Oncidium
- sotoanum (wcześniej ornithorhynchum) i Twinkle to tylko pojedyncze kwiatki rozpoczynające kwitnienie,
- Sweet Sugar
9. Paphiopedilum
- henryanum
- Chiara
- Maudiae Femma
- St Swithin - to drugie kwitnienie w tym roku, pierwszy raz kwitł od połowy kwietnia do połowy czerwca
10. Phalaenopsis sanderiana - nowy nabytek z pędem kwiatowym, u mnie tylko rozkwitła
i nieoznaczona hybryda
11. Phragmipedium Andean Fire
12. Pleione Confirmation - skromniutko, ponieważ upały i pomrowy zdecydowanie nie służą storczykom z tego rodzaju