Temat: |
Re: zygophetalum |
Autor: |
Lidia Aniśkowicz |
E-mail: |
lidia@aniskowicz.pl |
Data: |
środa, 16 listopada 2005 12:22:25 |
Witam,
Bardzo podobne objawy mam na storczyku Ancistrochilus rothschildianus. Kupiłam go w styczniu z liśćmi w takich plamach, ale ponieważ jest to roślina, która i tak traci liście na starszych pseudobulwach, liczyłam na to, że te nowe będą już bez plam. Storczyk dostał nową doniczkę i podłoże, wypuścił nowe pseudobulwy, a na nich liście niestety tak samo poplamione . Do tych objawów najbardziej pasuje mi opisana w książce K. Oszkinis czarna plamistość niepasożytnicza, której przyczyną jest ponoć "zarówno brak wapnia, jak i nadmierne nawożenie skorelowane z innymi niekorzystnymi warunkami uprawy." Do nadmiernego nawożenia się nie przyznaję, więc może to jednak brak wapnia, na który zarówno Zygopetalum jaki i Ancistrochilus są jakoś szczególnie wrażliwe . Żadna inna moja roślina takich objawów nie ma. Ancistrochilus nie czuje się u mnie jakoś przesadnie kiepsko, bo właśnie wypuścił 3 pędy kwiatowe, tylko te liście takie paskudne .
Pozdrawiam,
Lidia Aniśkowicz |
|
|
|