Temat: |
Re: rozterki nowicjusza |
Autor: |
Danka |
E-mail: |
pandanu@wp.pl |
Data: |
piątek, 9 grudnia 2005 09:48:56 |
Witam,
Kwiatek był kupiony po to by cieszyć, a nie martwić. Ja stawiam kwitnące rośliny w tym miejscu, gdzie najlepiej się prezentują i ozdabiają pomieszczenie. Nie daję satysfakcji sąsiadom ogladania kwiatów, a mnie reszty...
Po przekwitnięciu postawiłabym go na parapecie, a póki kwitnie, to na widoku.
Jeśli martwi Panią to mokre podłoże, to można zrobić trociki z chusteczek higienicznych i włożyć w dziurki pod spodem doniczki, a całość postawić na gazecie z gorszego papieru. W ten sposób pozbędzie sie roślina nadmiaru wody w krótkim czasie.
Pozdrawiam, Danka |
|
|
|