Temat: |
Re: Reanimacja Phalaenopsisa- lekcja poglądowa |
Autor: |
Andrzej Bucior |
E-mail: |
andrzej.m.b@wp.pl |
Data: |
czwartek, 26 stycznia 2006 13:18:14 |
Brawo. Piękna "prezentacja".
Czy w takim sposobie nie podlewa Pani powierzchni? Czy wystarcza samo parowanie z podstawki?
- Kiedy zniknie przyczyna gnicia korzeni - zmienione podłoże i podeschnięcie cięć korzeni, radzi się nawet delikatnie częściej podlewać - np. 2 razy w tygodniu, aby zwilżać istniejące zdrowe korzenie - kiedy przeschną. Przez nie roślina będzie dostawała dużą część potrzebnej jej wody.
Można bardzo delikatnie spryskiwać liście (aby nie stała woda między nimi - a szczególnie w "sercu" - stożku wzrostu). Nawet po 2-3 tyg. "wyposzczenia", podlewanie i zraszanie wodą (oczywiście "miękką") ze zmniejszoną dawką nawozu. Tym bardziej, że sam keramzyt w podłożu nawożenia nie zapewni. Można zmniejszyć parowanie nakrywając nie całkiem szczelnie torebką foliową - potrzebna jest też bowiem roślinie dla zdrowia wentylacja. Pozdrawiam serdecznie, Andrzej. |
|
|
|