Temat: |
Re: czas kwitnienia |
Autor: |
Ewa Iwańczyk |
E-mail: |
ewaiw@jay.au.poznan.pl |
Data: |
piątek, 26 maja 2006 08:29:57 |
Witam,
sposob na falenopsis jest prosty. Przechlodzic min 3 tyg + swiatlo oczywiscie. To znaczy, ze roslina z dala od okna w zacienionym miejscu (duzo pon 2000 lux) nigdy w zyciu nie zakwitnie, chocby jej zafundowac lodowke ;-) Temperatura moze spasc nawet do 12 st - oczywiscie stopniowo. Dobrze, jesli jest roznica temp. miedzy dniem a noca. Chociaz NIE jest to konieczne, jesli przez pare tyg bedzie stale nizsza temperatura. W warunkach domowych mozna ulokowac delikwenta przy otwartym oknie a i na noc przestawiac w chlodniejsze miejsce. Pewnie nie tylko ja przenosilam przez pol zimy rosliny z parapetow pod nieszczelne dzwi balkonowe itp Ale wydaje mi sie, ze wspolczesne hybrydy sa tak wdzieczne w pielegnacji, ze nie trzeba nic robic. Wystarczy, ze taki falenopsis stoi sobie na parapecie i nic sie z nim nie robi, a on regularnie 2 razy do roku kwitnie. Problemy sa tylko wtedy, gdy a) rosnie zawsze w jednakowo wysokiej temperaturze b) ma za ciemno c) dostal za duza dawke hormonow i nawozow przy pedzeniu w produkcji - wtedy moze z rok "odpoczywac".
Wydaje mi sie tez, ze przyczyna niekwitnienia nie jest przenawozenie. To wlasnie, czyli przesolenie korzeni i podloza bedzie przyczyna zamierania koncow lisci i przede wszystkim korzeni i moze doporowadzic do obumarcia rosliny. Natomiast nawozenie zgodnie + - z instrukcja nie hamuje kwitnienia, wrecz przeciwnie. Zaleca sie nawet, zeby do podlozy korowych dawac znacznie wiecej azotu niz dla "normalnych" kwiatow. Czyli np NPK 30-10-20. To sa nawozy specjalistyczne. Sadze, ze uzywa Pan regularnego storczykowego nawozu typu Pokon, czy Bioflor i takie tam. Sa one zrownowazone i bezpieczne w stosowaniu.
To tyle, sugeruje zmienic troche warunki uprawy i na efekty nie trzeba bedzie dlugo czekac. Pozdrawiam
Ewa
ps. co do paphio - mozna dodatkowo przesuszyc ze 2 tyg w lipcu, czy sierpniu, prosze znalezc post zdaje sie o P. Leeanum |
|
|
|