To kwitnienie to bardzo miła niespodzianka. Roślinkę dostałam jako malutkie keiki prawie rok temu. Ładnie i szybko rosła a po wydaniu ostatniego liścia pojawił się pęd kwiatowy. Niestety tylko dwa kwiatki, ale składam to na karb wielkości samej rośliny.
Epidendrum pseudoepidendrum (dłuższej nazwy już nie mogli wymyślić ) pochodzi z Kostaryki i Panamy a arkusz jego uprawy znaleźć można na tej stronie . Ja uprawiam w ogrodzie zimowym, lato spędziło na dworze.
Mój okaz to forma alba o mniej wyrazistej warżce.
Ogólnie fajny, ale nieco blady. Teraz czekam na kwitnienie formy podstawowej . Polecam bo jest bezproblemowe.