Temat: |
Odontoglossum pulchellum |
Autor: |
Tamara Florczak |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 6 marca 2007 15:49:25 |
Witam,
Tym razem zaprezentuję roślinę, którą od zawsze miałam na liście storczykowych chciejstw i ostatecznie od maja 2004 roku dołączyłam do swojej kolekcji : Odontoglossum pulchellum, zwane też Osmoglossum pulchellum lub Cuitlauzina pulchella
W książce pt. "Storczyki" K. Oszkinis możemy wyczytać, że ta orchidea popularnie nazywana jest storczykiem liliowym, ze względu na podobieństwo do kwiatów lilii.
Z tym "podobieństwem" to różnie bywa. Znajoma widząc moją roślinkę w pełni kwitnienia zawoła z entuzjazmem: "O! Jaki śliczny żonkil!"....
Lilia, czy żonkil , najważniejsze jest to, że kwiaty rzeczywiście wyglądają uroczo!




Do tego pachną już od wczesnych godzin porannych!
Ich zapach porównywany jest do woni konwalii...
Hmmm, wygląda na to, że znowu nie trafiłam na właściwy egzemplarz , bo moje Odontoglossum wprawdzie pachnie przyjemnie, ale konwalii mi to nie przypomina, w przeciwieństwie do rozwijających się kwiatów

Prezentowany storczyk ma niewielkie rozmiary - tak wygląda w całości:

więc bez problemu można dla niego wygospodarować miejsce nawet na najbardziej przepełnionym parapecie.
Za Autorką artykułu: http://www.storczyki.org.pl/zrodla/Kwiaty/o_pulchellum.html potwierdzam, że jest to roślina bezproblemowa w uprawie i wytrzymała.
Od przymrozków do przymrozków trzymam ją na balkonie, a przez pozostałą część roku - na nieogrzewanym, kuchennym parapecie, wciśniętą w najdalszy kącik...
Zimą podlewam ją bardzo sporadycznie, czasem wypada to raz w miesiącu, w zależności od temperatury otoczenia.
Właśnie w grudniu, biorąc storczyka do podlania przypadkiem zauważyłam "klujący się" pęd kwiatowy

Co do łatwości zakwitania, to jeszcze nie będę się wypowiadać, bowiem chwalę się pierwszymi kwiatami , ale uwzględniając to, że orchidea zakwitła pomimo letnich przygód - 2 razy po burzy zbierałam z balkonu i ją i podłoże - dobrze wróży na przyszłość
Pozdrawiam i naprawdę polecam!
Tamara
|
|
|
|