Temat: |
Masdevallia żmiją zwana |
Autor: |
Piotr Markiewicz |
E-mail: |
piotrmar@yahoo.co.uk |
Data: |
wtorek, 25 grudnia 2007 17:17:06 |
Masdevalia cerastes Luer & R. Escobar 1978 syn. Megema cerastes
Z łaciny? cerastes, ‘żmija rogata’, nazwa odnosi się do podobieństwa kwiatu właśnie z tym wężem…
Rzadki gatunek występujący w południowej Kolumbii, na wschodnich zboczach Andów na wysokości 2200-2600 m.npm, także jest to chłodno-zimnolubna roślinka. Raczej średnich rozmiarów.
Ciekawy jestem, czy komuś się skojarzy także z wężem… Na razie roślina znosi moje warunki, niechcący właśnie po nabyciu jej wystawiłem ją na bardziej wschodnią część mojego wykurzu, i mimo braku wymuszonego ruchu powietrza, i trzymania w ciągle wilgotnym sphagnum (mam nadzieję, że tym razem poprawnie napisałem, bo zawsze coś przekręcę w nazwie tego torfowca) przyrasta, a że teraz nawet w Anglii zrobiło się zimno to i są efekty:
Pączek, no że jakiś potwór będzie to było wiadomo niemal od początku, a wykluwał się z pąka niczym jakaś larwa z jaja ;-)







Kwiatek jednak u mnie nie chce pokazać swojego jęzora do końca, powinien bardziej się otworzyć, wtedy widać jeszcze piękne ciemne bordowe plamy na białym tle w tylnej częsci kwiatka no nic jeszcze troszkę poczekam,jednak sądzę, że może to skutek nie koniecznie optymalnych warunków... Foto pokazujące niestety pod światło ale tu wogóle nie ma pogody do robienia fotek, jak się przyjrzeć to widać te ciemne plamy w tle...

Pozdrawiam świątecznie
Piotr Markiewicz
|
|
|
|