Temat: |
Re: Dracula chimaera |
Autor: |
Elżbieta Ziąbkowska |
E-mail: |
jaeuterpe@gmail.com |
Data: |
piątek, 23 grudnia 2011 11:15:46 |
Ta u Pani to na pewno chimaera,tylko ona ma jakieś odmiany.Dokładnie nie wiem ile,ale ta "Chocolate" mi utkwiła w pamięci.Są jeszcze inne.
A jak długo moja kwitła...pierwszy kwiat trzymał się ponad tydzień.A był to koniec czerwca i początek lipca.Wówczas Dracula wisiała na dworze,było bardzo zimno,w nocy 8 stopni i co? Okazało się,że ona nie jest aż tak bardzo chłodnolubna.Odniosłam wrażenie,że ten kwiat jakby zmarzł.Drugi zaczął usychać po 9 dniach.Nie obcięłam jednak pędów i wypuściły kolejne pączki z wyższego oczka.
Jeden usechł,a pozostałe coś mi odgryzło i nie mam pojęcia jakim cudem,bo przecież roślina rosła zawieszona w koszyku.
Poza tym,moja chimaera ma znów pęd kwiatowy.Inne też.Ach, kiedy zakwitną?
Pozdrawiam. |
|
|
|