Temat: |
Storczykarnie w Niemczech |
Autor: |
Danuta Pańczyk |
E-mail: |
danutapanczyk@wp.pl |
Data: |
piątek, 4 maja 2007 00:15:31 |
Witam,
W Łańcucie, na terenie parku zamkowego będzie odbudowywana zabytkowa storczykarnia z której słynął Łańcut w XIX wieku.
W marcu, wraz z delegacją z Zamku miałam okazję i przyjemność oglądać kilka ogrodów botanicznych w Niemczech.
Chciałabym się podzielić z Państwem wrażeniami i pokazać kilka zdjęć jakie udało mi się zrobić w miejscach, gdzie zwykle nie wpuszcza się zwiedzających.
Pierwszym zwiedzanych ogrodem był:
Botanischer Garten Munchen/Monachium/-Nymphenburg
W części ekspozycyjnej można było zobaczyć
Przepiękną Slc

Papilionanthe teres

Dendrobium loddigesii

Ada aurantiaca i cymbidium

Paphiopedila stały w szklanej, zamykanej gablocie

Paphiopedilum sukhakulii

Coelogyne cristata

Po szklarniach oprowadzał nas przesympatyczny Pan Bert Klein

A to już zaplecze

Rośliny zaskakiwały swoimi rozmiarami

Mediocalcar


Dracula simia

Piękne Rhynchostele rossii



Zupełnie mnie zaskoczył sposób uprawiania paphiopedilum. Koszyczki były wyścielone gazetą, z wrażenia zapomniałam zapytać: dlaczego

A to już Ogród Herrenhausen w Hannowerze
Cześć wystawowa

Dla wielbicieli lycaste



Ogród w Herrenhausen zgromadził dużą kolekcję stanhopei i gongor


Po storczykarniach oprowadzała nas przemiła pani dyrektor Dr. Anke Seegert, tu w rogu zdjęcia.



A to już widoki dla wtajemniczonych







Phalaenopsis gigantea, a za nim Bulbophyllum phalaenopsis

Dendrobium abberans



Rzadkość: Paphiopedilum druryi

Paphiopedilum venustum



Dendrobium kingianum

W gąszczu zobaczyłam Bifrenarię harrisoniae

To też storczyk

Restrepia


Na koniec zza szyby Paphiopedilum delenatii

A takim widokiem przywitał nas Botanischer Garten Berlin-Dahle

Ogród w Berlinie jest w trakcie remontu. Mogliśmy oglądać tylko ekspozycję, a było co...

Bardzo podobała mi się aranżacja







Pragnę tą drogą jeszcze raz podziękować Dyrekcji Zamku w Łańcucie za umożliwienie mi zwiedzania tych pięknych ogrodów oraz Panu Tadeuszowi Kusibabowi za udostępnienie swoich kontaktów - bez których, ten wyjazd byłby niemożliwy.
Pozdrawiam serdecznie,
Danuta Pańczyk
|
|
|
|