Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Filtr odwróconej osmozy
  Strona:    [1] 2    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Gosia
E-mail: veroart@onet.eu
Data: środa, 3 września 2008 20:00:53
Może ktoś z Państwa używa takiego filtra i mógłby coś na ten temat napisać. Jak sprawdza się on w codziennym użytkowaniu? Czy woda z takiego filtra nadaje się od razu do podlewania i jest lepsza do podlewania storczyków niż tradycyjna deszczówka? Nosze się z zamiarem założenia takiego filtra ale nie wiem czy faktycznie warto?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Tomek Szewerniak
E-mail: vetom@wp.pl
Data: środa, 3 września 2008 20:41:00
witam!
Stosuję wodę R/O do podlewania storczyków od dwóch lat i mogę stwierdzić ,że zdecydowanie warto. Wiele gatunków storczyków nie dałoby się utrzymać bez miękkiej wody. Oczywiście deszczówka pewnie jest lepsza, ale na terenach uprzemysłowionych najlepszym rozwiązaniem jest woda R/O.
Pozdrowienia - Tomek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Gosia
E-mail: veroart@onet.eu
Data: czwartek, 4 września 2008 17:42:03
Panie Tomku dotąd mieszkając w środku miasta starałam się i tak łapać deszczówkę(posiadam ogród), ale mam wątpliwości co do jej składu i czystości (wkoło ogrodu spory ruch samochodowy).
Doszłam do wniosku, że jeśli tylko woda z takiego filtra nada się do moich "pociech" - będzie najwłaściwszym rozwiązaniem zamontowanie takiego filtra (dla zdrowia domowników też chyba się przyda).
Niestety nikt ze znajomych nie korzysta z RO i ciężko było cokolwiek się dowiedzieć, a z reklamami wiadomo jak to jest. Cieszy mnie, że Pan odpisał - upewnia mnie to w mojej decyzji
pozdrawiam
Gosia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wiktor
E-mail:  
Data: czwartek, 4 września 2008 22:59:12
Gosiu! Storczykom woda z filtra RO posłuży na pewno.Ja dolewam do niej 1/4 objętości zwykłej szczecińskiej kranówy,żeby uzupełnic brak jakichkolwiek soli mineralnych.Ale proponowane przez Ciebie tej wody do celów spożywczych jest na dłuższą metę niezdrowe.Zawiera ona śladowe ilości soli mineralnych,których niedobór jest fatalny w skutkach dla naszego zdrowia.Podobne problemy mają ludzie pijący odsalaną wodę morską na przykład na platformach morskich.Jest ona po odsoleniu powtórnie mineralizowana.Picie demineralizowanej wody na dłuższą metę prowadzic może do próchnicy,osteoporozy itp.a marginesie jestem medykiem.Pozdrawiam Wiktor.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Gosia
E-mail: veroart@onet.eu
Data: czwartek, 4 września 2008 23:32:46
chciałam odpisać ale wywala mi ze uzywam jakis zbronionych słow

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Gosia
E-mail: veroart@onet.eu
Data: czwartek, 4 września 2008 23:38:13
Ten "moj" filtr, który zamierzam kupić z mineralizatorem i wkładem bioceramicznym i podczerwienią jest.
Mocno mnie to mineralizowanie wody zaintrygowało - bo akurat w moim domu kupujemy hektolitry wody niegazowanej w butelkach.
Filtr skoro taki cudowny dla kwiatków to czemu nie miałby posłużyć ludziom? Oczywiście taki jest o połowę droższy od zwykłego filtra R/o.
Jednak jak już zakładać to może faktycznie warto by pokusić się o coś lepszego?
Lubię znać opinie ludzi, którzy takie wynalazki testują w praktyce.
Pana opinia Wiktorze jest bardzo cenna.

P.S. Napisałam się wcześniej jak głupia a maszyna mi tekstu nie przepuściła

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wiktor
E-mail:  
Data: piątek, 5 września 2008 00:01:25
Picie takiej wody,przypomina trochę picie destylowanej wody ze stacji benzynowej,do której dodaje się z powrotem sole mineralne.Moim skromnym zdaniem,lepiej zakupic tańszy filtr,bez bajerów,posłuży roślinom wyśmienicie.Do picia polecam natomiast zwykły filtr węglowy.Zatrzyma ciężkie metale i innego rodzaju paskudztwa,nada lepszy smak wodzie,ale nie pozbawi nas wartościowych mikroelementów.Dla naszych roślin woda z RO jest lepsza bo pozbawiona szkodliwej dla nich twardości węglanowej i magnezowej.Ja dolewam do wody z RO dla storczyków kranówki,ponieważ jest ona praktycznie pozbawiona soli mineralnych bez których nasze rośliny po pewnym czasie by obumarły.Ponieważ wolę uprawę bez podłoża,więc praktycznie wszystkie składniki budulcowe pochodzą z wody.Podlewanie destylowaną wodą lub z RO na dłuższą metę prowadzi do zagłodzenia roślin i załamania uprawy.Natmiast woda z filtra węglowego jest dla naszych roślin zbyt twarda.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Gosia
E-mail: veroart@onet.eu
Data: piątek, 5 września 2008 11:30:58
Teraz już mi się rozjaśniło trochę - dziękuję za podpowiedzi

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania W
E-mail: aniamw27@o2.pl
Data: sobota, 6 września 2008 14:49:44
Ja też mam filtr RO. Podlewam wodą z niego od lutego. Zamiast kranówy dodaję oprócz typowego nawozu do storczyków kilka kropli Florovitu na 5l wody. Ten nawóz ma ponoć wszystkie pierwiastki np. magnez, które są usuwane w procesie odwróconej osmozy. Jak dotąd wszystkie moje storczyki świetnie rosną. Mają ładne wybarwione liście, kwiaty. Nie zauważyłam żadnych oznak osłabionego wzrostu czy kwitnienia. Mam nadzieję, że robię dobrze. Nie jestem jednak ekspertem w tej dziedzinie.
Pozdrawiam.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wiktor
E-mail:  
Data: niedziela, 7 września 2008 06:48:36
Zgadzam się z Tobą Aniu całkowicie! Nasze rośliny padły by z głodu gdybyśmy podlewali je samą wodą z filtra RO.Nawożenie jest konieczne!Pozdrawiam Wiktor.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magda`
E-mail: magda-latka@wp.pl
Data: sobota, 17 stycznia 2009 21:50:17
OK, do picia może się woda z filtra RO nie nadaje, ale na pewno poza podlewaniem storczyków posłuży do żelazka już wypróbowałam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: kamil.1986
E-mail: kuszow@gmail.com
Data: sobota, 17 stycznia 2009 22:18:45
wszyscy pisza o filtrze odwroconej osmozy- taka woda najlepiej nadaje sie do siewek storczykow ktore mogą miec problem z pobieraniem zwyklej kranówy. piszecie ze uzywacie jej wraz z nawozem i storczyki pieknie rosną- bo to zasluga wszelkiego rodzaju nawozow. florovit moze powodowac zasolenie podloza wiec troche rozwagi w jego stosowaniu. raz w miesiącu warto by bylo zrobic letnią kąpiel storczykom za pomocą prysznica w wannie. ma to na celu wyplukanie resztel nawozu i pozostalych w podłożu soli.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: sobota, 17 stycznia 2009 22:26:39

A po takiej "kapieli w wannie pod prysznicem" podłoże wzbogaci się o wapń, który stopniowo "zamuruje" korzenie....rezultat łatwy do przewidzenia

Panie Kamilu, o przepłukiwaniu podłoża jest w każdym arkuszu uprawy (np. w Dziale Storczyki od A do Z), więc radzę najpierw zapoznać się z tym, a potem udzielać rad

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magda`
E-mail: magda-latka@wp.pl
Data: sobota, 17 stycznia 2009 22:36:40
Ja jednak pozostanę przy wodzie z filtra i zaufam fachowcom. Nie lubię się uczyć na swoich błędach ani eksperymentować - jeżeli większość mówi o szkodliwości kranówy, to widocznie tak jest
Z resztą, czasami po dłuższych ulewach to woda z kranu ma tyle chemii w sobie, że śmierdzi na odległość i nawet herbata nie smakuje . A skoro storczyki są wrażliwe nawet na nawozy, to taka woda raczej im nie pomoże.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: kamil.1986
E-mail: kuszow@gmail.com
Data: sobota, 17 stycznia 2009 22:52:07
moim storczykom to akurat nie zaszkodzilo przez ostatni rok wiec mowie to co zauwazylem z wlasnego doswiadczenia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: kamil.1986
E-mail: kuszow@gmail.com
Data: sobota, 17 stycznia 2009 22:59:28
klócic sie nie bede. a wponiedialek zapytam na uczelni o podlewanie storczykow wodą z kranu itp sprawy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: sobota, 17 stycznia 2009 23:11:44

Nikt tu nie zamierza się kłócić, ale zanim Pan zapyta na uczelni, proszę przeczytać opracowanie na temat wody dla storczyków autorstwa Piotra Piesika: http://www.storczyki.org.pl/uprawa/FAQ/article_10.php

W przypadku storczyków jakość wody jest jednym z najważniejszych czynników gwarantujących powodzenie w ich uprawie. I proszę też pamiętać, że storczyki reagują z opóźnieniem. Podłoże ma pewne zdolności buforujące, ale do czasu...

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: kamil.1986
E-mail: kuszow@gmail.com
Data: sobota, 17 stycznia 2009 23:25:45
Woda do podlewanie

W przeciwieństwie do bardzo rozpowszechnionego poglądu, w większości przypadków woda miejska całkowicie nadaje się do podlewania. (Należy brać pod uwagę, że woda miejska we Francji, skąd pochodzi autor, może różnić się jakością od tej w Polsce – przyp. tłumacza) Woda ta jest bogata w mikroelementy niezbędne dla zdrowia roślin i nie ma potrzeby zastępowania jej taką czy inną wodą źródlaną. Woda deszczowa jest również odpowiednia, ale absolutnie nieobowiązkowa. ze strony

http://www.storczyki.org.pl/uprawa/az/az/Phalaenopsis/index.html

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: sobota, 17 stycznia 2009 23:29:49

Taka woda jest pewnie w niektórych aglomeracjach francuskich, o czym jest w tekście . Najlepiej będzie jak Pan zbada twardość swojej wody i jej przewodnictwo.

Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: kamil.1986
E-mail: kuszow@gmail.com
Data: sobota, 17 stycznia 2009 23:39:40
widze ze nie da sie pani przekonac. ale ok
co do niektorych rzeczy mozna byc sceptycznym i najlepszą jednak metodą uprawy moim zdaniem bedzie nauka na wlasnych bledach -zajmnie to troche czasu ale bedą powody do dumy.

Strona:    [1] 2    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl