Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Cattleye chorują :-( POMOCY
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Regina
E-mail:  
Data: sobota, 21 marca 2009 11:38:32
Witam,
bardzo proszę długoletnich storczykomaniaków o pomoc w uratowaniu moich cattleji.

Pierwszy problem- zamierające, brązowe i miękkie pseudobulwy. Wszystko zaczyna się u podstawy przy kłączu,pseudobulwa robi się miękka, przełamuje się w połowie, następnie odpadają wszystkie liście.Straciłam tak już kilka Cattleji. Co może być przyczyną takiego stanu- czy to jakaś choroba, czy złe warunki?
Dwukrotnie w odstępach 7-dniowych potraktowałam je Topsinem,ale bez efektu.

Od jesieni wszystkie miały okres spoczynku i podlewałam je bardzo rzadko po przesuszeniu całkowicie bryły korzeniowej.
Proszę o pomoc.




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Regina
E-mail:  
Data: sobota, 21 marca 2009 11:40:33

Drugi problem- pogniecione, marszczące się liście, jakby usychające ( Te cattleye nie umierają,ale widać,że coś z nimi jest nie tak.)




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mery
E-mail: j.m.majchrzak@wp.pl
Data: sobota, 21 marca 2009 20:27:46
Pani Regino !
Sprawa jest poważna. Moim zdanie jest to: choroba grzybowa - Czarna zgnilizna, fytoftoroza. Opisana jest na stronie:
http://www.storczyki.org.pl/uprawa/problemy/choroby_i_szkodniki/2_grzybowe.html

Druga sprawa: Prawdopodobnie uszkodzone są korzenie. Storczyk wygląda na zasuszony. Korzenie są zalane, lub zasuszone. W obu wypadkach roślina nie ciągnie wody . [bo nie może lub jej nie dostaje]
Proszę przeczytać temat " niszcząca się cattleya", na stronie :
http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=12118
Może skorzysta Pani z porad tam zamieszczonych.
Pozdrawiam, Mery.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Regina
E-mail:  
Data: sobota, 21 marca 2009 21:55:11
Pani Mario!
Pięknie dziękuję za szybką reakcje-pomoc.Byłam na tych stronach przeczytałam wszystko dokładnie i mam jedna wątpliwosc bo liście moich cattlei są do końca zielone - nie maja żadnych plam - poprostu pseudobulwa robi się miękka przy wyjściu z kłącza i przełamuje się i zostają same kikuty. Zrobiłam dzisiaj zakupy chemii- Biosept,Miedzian 50WP. Rovral FLO 255SC , który tez zwalcza zgniliznę ale nie czarną.Jak Pani myśli czy podlac te cattleje zalecaną chemią na tych stronach czy najpierw je wyciagnąc ze starego podłoża, poobcinać co jest chore wsadzić do nowego podłoża i na końcu podlać chemią

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mery
E-mail: j.m.majchrzak@wp.pl
Data: niedziela, 22 marca 2009 13:12:27
Pani Regino!
Nie jestem "fachowcem" może ktoś inny poradzi Pani.
Wiem że gdy mamy chorą roślinę, należy podłoże wyrzucić. Doniczkę też proponuję zastąpić nową. W podłożu najczęściej jest ogromna ilość patogenów- chorobotwórczych bakterii i grzybów. Chore części trzeba odciąć.Zabezpieczyć miejsca cięcia, węglem drzewnym. Potem można stosować preparaty do leczenia.

U siebie przy nieokreślonej chorobie zastosowałam Prewicur. Plamy skorkowaciały . Roślina żyje, przyrasta i kwitnie.
Życzę powodzenia, Mery.


Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl