Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  problem z keiki dendr. phal
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: środa, 29 kwietnia 2009 17:37:42
Witam!

Prawie 4 tyg. temu dostałam 3 keiki dendr.phal (podobno to jakaś ciekawa odmiana). Nie miały wcale korzonków, wsadziłam do wilgotnego spaghnum (zgodnie z zaleceniem darczyni). Po kilku dniach najmniejsze 2 szt zżółkły i zostały wyrzucone. Zachowało się do tej pory tylko jedno największe keiki. Dzisiaj sprawdziłam, że jeszcze nie ma oznak wypuszczania korzonka, a listki są lekko pomarszczone. To już kolejna nieudana próba ukorzenienia keiki dendrobium. Nie mogę się z tym pogodzić Zwłaszcza, że u mnie w pokoju wiosna i latem są naprawdę sprzyjające warunki dla roślin ciepłolubnych (popołudniami mam prawie tropikalne temperatury, włączony nawilżacz na zmianę z mini-fontanną).
Czekam na jakiekolwiek sugestie.

pozdrawiam Agnieszka




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aneta
E-mail:  
Data: środa, 29 kwietnia 2009 17:44:05
Moze trzeba bylo zanurzyc w ukorzeniaczu...ja bym chyba tak zrobila.Tez jestem poczatkujaca w tym temacie dlatego moze ktos inny pomoze.Zycze powodzenia..

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: kamill
E-mail:  
Data: środa, 29 kwietnia 2009 19:07:21
ja prponuje nalozyc na to keiki jeszcze cos zeby zwiekszyc wilgotnosc. u mnie pseudobulwa ktora zostala odłamana od reszty wypuscila korzenie jak byla prawie cala zanurzona w sphangum i otoczna jeszcze foliowym kapturkiem

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: środa, 29 kwietnia 2009 19:46:58
Witam!

Właśnie zastanawiałam się, czy nie przykryć przezroczystym daszkiem z otworkiem (nawet przygotowałam takie z pudełeczka). Kiedyś w ten sposób przykrywałam inne keiki, ale mi zżółkło. Co myślą o ukorzeniaczu bardziej wtajemniczeni

Agnieszka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania Łotowska
E-mail: anna.lotowska@gmail.com
Data: środa, 29 kwietnia 2009 20:43:26
Nie wiem, czy jestem bardziej wtajemniczona... ale ja bym również spróbowała z ukorzeniaczem
Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: info@orchidarium.pl
Data: czwartek, 30 kwietnia 2009 10:22:02
A ja bym spróbował oddzielać keiki od rośliny macierzystej zgodnie z zaleceniami uprawowymi i w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem, czyli dopiero PO WYTWORZENIU PRZEZ KEIKI CO NAJMNIEJ TRZECH KORZENI DŁUGOŚCI co najmniej 5 cm każdy... Teraz to już raczej po ptokach...

Pozdrawiam,
Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: czwartek, 30 kwietnia 2009 19:32:00
Witam!

Dziękuję Panie Jerzy za komentarz . Właśnie czekałam na odp. eksperta...
Jak widać niektórzy amatorzy (z całym szacunkiem), już nie jeden raz obdarowywali mnie niby gratisem w postaci nieukorzenionego keiki dendrobium . Z tego miałam w każdym przypadku tylko dodatkowe syzyfowe zajęcie - kombinowanie na różne sposoby, aby wyhodować chociaż maleńki korzonek. A to musiałby być chyba cud natury
Co do tego ostatniego keiki, które bez korzonka w wilgotnym spaghnum zachowało mi się zielone przez cały miesiąc. Jeszcze go nie wyrzuciłam, siedzi sobie w szklanym słoju na parapecie, poczekam spokojnie aż zżółknie jak jego poprzednicy. Powiadomię na forum, kiedy to nastąpi.

Pozdrawiam Agnieszka

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl