Wiosna coraz bliżej , ale tymczasem podsumujmy co kwitło w styczniu.
A teraz cytat z Jerzego: "Jeśli ktoś nie wie, o co tu chodzi - już dziewiąty rok gromadzimy informacje o puli oznaczonych, nazwanych roślin uprawianych przez amatorów i ich okresach kwitnienia. Wszystkie informacje są na bieżąco dodawane do istniejącej na witrynie Orchidarium.pl bazy danych kwitnienia "Co kwitnie w..." (http://www.orchidarium.pl/co_kwitnie/gatunki/index.php)."
Zazdrość mnie żre, gdy patrzę jak u was dużo kwitnie zimą. Wspaniale mieć tyle kwitnących roslin razem. U mnie w styczniu kwitły niezawodne falenopsisy a oprócz tego:
angraecum sesquipedale
ludisia discolor, drobne ma kwiatki ale za to aż 20 kwiatostanów.
hybryda oncidium, nie wiem jakie, dostałam bez nazwy i teraz zakwitło.
pozdrawiam, Dorota.
Pani Doroto no to ile kwitnie zależy ile też tego zielska trzymamy ;-) U mie tak około 9% w styczniu, część z tych co to kwitną wiecznie...
Grażyna nie wiem co ty robisz z tą Barkerią, ale mi odmawia ciągle posłuszeństwa (a to chyba rówieśniczka? )w tym hm w z zeszłym roku ją ładnie utuczyłem bulwa dorodna były liście, które teraz już szlak trafia, w poprzednie lata pęd się pojawiał i potem lipa nic. Teraz też jest i powiem, że kilka pąków by mogło być, ale czy cokolwiek z tego się rozwinie?? Proszę trzymać w kciuki!