Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Pomozcie rozpoznac na co choruja
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Dominika
E-mail: di76@gazeta.pl
Data: piątek, 4 listopada 2005 20:32:28
Od dwoch miesiecy zauwazylam u dwoch z moich storczykow zmiany na lisciach. Dendrobium typu nobile ma od spodu na lisciach czarne plamki i jest ich coraz wiecej, zaczal wypuszczac paki ale i tak sie o niego martwie, poza tym liscie sa jakby "pogniecione". Drugi, phalaenopsis ma czarne obrzeza lisci a najnowszy lisc jest caly jakby "podziurkowany", widac to na zdjeciach. Oba storczyki maja tez objaw w postaci lepkiej zywicy w nasady lub na brzegach lisci. Oba poza tym ladnie rosna i wypuszczaja nowe liscie. Na podstawie poszukiwan w necie nie udalo mi sie zidentyfikowac choroby. Do tej pory probowalam jedynie przemywania woda z ludwikiem. Nie pomoglo Co robic ?













Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Bawej
E-mail: duszka16@op.pl
Data: sobota, 5 listopada 2005 16:07:43
Cześć. Nie wiem co to jest, ale jeden z mioch storczyków też tak miał, liść odciełam, a teraz czekam z tobą na odpowiedź. Basia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Andrzej Bucior
E-mail: andrzej.m.b@wp.pl
Data: sobota, 5 listopada 2005 16:35:23
-Pierwsze zdjęcie pokazuje pofałdowane liście - powód za mała wilgotność powietrza. Także na pierwszym zdjęciu czarnawe plamy to poparzenia słoneczne (małe i mało groźne).
-Na drugim zdjęciu prawdopodobnie choroba wirusowa - bardzo ważne aby lepiej odciąć sterylnym ostrzem miejsca zainfekowane i oddzielić zaatakowane rośliny. Trzeba chronić przed infekcją inne storczyki (mogą się zakazić przez rany, owady).
-Trzeci obrazek - "żywica" - soki rośliny - nie grożne - objaw intensywnego wzrostu - można delikatnie oczyścić.
-Czwarty to może być podobne do drugiego lub bardziej żerowanie szkodnika - ślimaczki? - mogą przenośić grożne wirusy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Andrzej Bucior
E-mail: andrzej.m.b@wp.pl
Data: sobota, 5 listopada 2005 16:38:28
Chociaż te niby poparzenia na pierwszym zdjęciu też wyglągają na jednak groźne wirusy...!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Bawej
E-mail: duszka16@op.pl
Data: sobota, 5 listopada 2005 16:42:13
Dziękuję, czyli moje maleństwo intensywnie rośnie, a ja obciełam biedakowi zdrowy listek . Barbara

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: czwartek, 10 listopada 2005 17:33:38

Witam,

Przesłano mi kiedyś link do artykułu z prośbą o przetłumaczenie i wyjaśnienie jak leczyć przedstawioną tam chorobę phalaenopsisów. Niestety, nie ma tam podanego sposobu leczenia, bo choroba wydaje się nieuleczalna , natomiast jest świetnie zilustrowana i opisana.
Długo szukałam tego artykułu, ale znalazłam i dla znających język angielski podaję ten link:

http://www.geocities.com/tlswilso/Phal_problems_2-15-04.html

U niektórych moich phalaenopsisów występują podobne objawy, środka zaradczego dotąd nie znalazłam

Pozdrawianm,
Grażyna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl