Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Przygotowanie pnia pod storczyki
  Strona:    Poprzednia    1  [2] 

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: środa, 11 września 2013 23:25:07
no nie takie stare fakt ;-P I na pewno istnieją podobne materiały, wiem że w USA była już podróbka rozprowadzana wygląd podobny, ale właściwości już nie aż takie podobne.

W Polsce rzecz jasna nie mam pojęcia gdzie i czy w ogóle, sam już na wygnaniu 6 lat jestem...

A co gorsza przeładowałem kompletnie moja mała szklarenkę i jeśli sam czegoś nie wymyślę ta zima bezie bolesna... tyle, że u mnie storczyki nie maja wstępu do domu... poza stołem w kuchni dla kilku kwitnących...


Na pewno można się umówić ze sprzedawcą na jakiejś wystawie lub zbiorowy import jeśli dziewczyny macie ochotę - Lindę zna osobiście nasza koleżanka w Szwecji Kamila Irie. No ale to już może zbyt skomplikowane, tak czy inaczej...

pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: ewka@hejstorczyki.pl
Data: czwartek, 12 września 2013 09:43:35
Witam,

Piotrze jeszcze raz dziękuję za pokazanie tego 'sznurka'.
Siedziałam i siedzę na tej stronie podglądając różne metody i sposoby montażu storczyków. jestem zafascynowana. Super by było, gdyby pani Kamila opisała chociaż troszkę te różne doświadczenia. Czy to rzeczywiście tak wygląda czysto i przejrzyście? Z góry dziękuję. Działa tam również 'zielony dom/szklarnia', czyli storczyki są wynoszone na pokaz, tak jak wszędzie.
Pytam o wszystko, bo jeżeli mam dokonać zmiany to chyba trzeba wiedzieć

pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mery
E-mail: j.m.majchrzak@wp.pl
Data: czwartek, 12 września 2013 14:11:39
Moje zdanie jest takie: jeżeli woda jest w pojemniku nieprzezroczystym, jest bardzo długo czysta, przejrzysta, a i często nawet do zupełnego wyczerpania wody naczynie jest "czyste".
Natomiast to co jest umieszczone w szkle , to po pewnym czasie staje się zaglonowane i wymaga wtedy wyjęcia , wymycia szkła i napełnienia świeżą wodą.
Uprawiam storczyki ponad 15 lat i ciągle szukam najlepszej dla nich i dla mnie metody uprawy. Zawsze jest coś do poprawienia do zmiany , do ulepszenia i to jest dobre.!!!

Pozdrawiam, Maria.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 12 września 2013 23:04:28
Witam ,

u mnie jest inaczej. Wlewana woda jest bardzo czysta, ale wpadają różne śmieci do środka , ja nie mam szans zaglądać w każdy pojemnik. Pojemniki gliniane wyglądają bardzo naturalnie, jak poniżej









Pojemniki gliniane obłożone sprasowanym torfem. Torf wysuszony potrafi zjechać z pojemnika razem z rośliną. Ten nowy materiał chyba nie, można wykonać knot do podsiąkania.

pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: jerzy@orchidarium.pl
Data: piątek, 13 września 2013 12:03:25
Powodem, dla którego prawie wcale nie chwalę się kwitnącymi roślinami, jest to, że większość mojej kolekcji padła podczas przeprowadzki trzy lata temu. Przeprowadzałem się w październiku, w temperaturze 5 stopni, dom był jeszcze nie ogrzewany, a ja miałem przez miesiąc na głowie wszystko inne, tylko nie storczyki. W moim orchidarium ocalało 5 na około 100 roślin. Nieco trudno dawać rady na podstawie takich doświadczeń.

Niemniej jednak - moim zdaniem najważniejsze jest światło. Bardzo trudno jest doświetlić orchidarium, któremu brak naturalnego słońca. Żeby zapewnić odpowiednią ilość światła, liczba świetlówek (czy cokolwiek innego się stosuje) musi być bardzo duża, ich rozłożenie dość równomierne od góry do dołu (czyli nie tylko na szczycie orchidarium), co w rezultacie wygląda kosmicznie/produkcyjnie/dziadowsko w zależności od wyobraźni (lub jej braku) i zawartości portfela (lub jej braku ).

Więc moja rada - uprawa w stylu produkcyjnym i eksponowanie tylko roślin kwitnących. Lub dwa orchidaria - jedno do uprawy, drugie z ciekawym wystrojem, innymi roślinami i storczykami wstawianymi tylko tymczasowo.
Chyba że ktoś ma fundusze (i pomysł!) na wykonanie czegoś, co zapewni roślinom odpowiednie warunki do życia w dłuższym okresie czasu, a jednocześnie będzie wyglądać estetycznie. Zresztą nawet wtedy przydaje się "produkcyjniak", bo zawsze będą rośliny tymczasowo wyglądające nieciekawie, chore lub wymagające okresowo innych warunków.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: ewka@hejstorczyki.pl
Data: piątek, 13 września 2013 12:29:11
Witaj Jerzy,
dzięki za odzew, myślałam że stworzyłeś coś nowego w nowe miejsce.

Jeżeli chodzi o swiatło, to znalazłam coś takiego oszczędnego, ale jeszcze mało wiem

http://vivariumland.com/product.php?id_product=104
Sprzyja fotosyntezie roślin i stymuluje je do wzrostu.

Może ktoś tego używa, z dobrym efektem?

Szkoda że w Polsce nie mamy specjalistów/architektów/konstruktorów od budowy orchidarium . Teraz stanęłam przed problemem, jak wyliczyć grubość szkła potrzebnego od mojego projektu. Fajna zabawa

pozdrawiam
ewka

Strona:    Poprzednia    1  [2] 

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl