Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  etylen a suszone grzyby
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Tadeusz Gałkowski
E-mail: tadeusz.galkowski@wp.pl
Data: wtorek, 19 września 2006 15:16:45
Jest to moja pierwsza wiadomość na tym forum i chciałbym serdecznie się z wszystkimi przywitać. Jestem zupełnie początkującym miłośnikiem storczyków, bez doświadczeń, jedynie z garścią wiadomości zdobytych m.in. na tej stronie internetowej.
Mój Phalenopsis chyba niedługo zrzuci jeden z trzech kwiatów. Kwiat ten, najniższy na łodydze, jest już drugi dzień zwiotczały. Zauważyłem to rano po nocy, gdy od wieczora poprzedniego dnia w kuchni na uchylonym piekarniku suszyły się grzyby. Piekarnik był włączony wieczorem, a następnie owego dnia przed południem, kiedy to zauważyłem więdnięcie storczyka. Wiem, że storczyki nie znoszą obecności owoców, zwłaszcza jabłek, w tym samym pomieszczeniu. Ale czy wydzielający się z dojrzewających owoców etylen, szkodliwy dla storczyków, wydzielany jest też przez suszące się grzyby?
Drugim czynnikiem, który też biorę pod uwagę, jest podlanie storczyka właśnie w poprzednim dniu. Kupiony trzy tygodnie wcześniej, nie był przeze mnie podlewany od dwóch tygodni, aż wetknięty w podłoże patyczek nie okazał się suchy. Korzenie w doniczce miało szaro-seledynowy kolor, ale ponieważ brak mi doświadczenia, nie powiem czy była już pora na podlewanie, czy jeszcze nie. Szybkość tego zwiędnięcia i brak innych widocznych dla mnie objawów wskazuje moim zdaniem na czynnik inny niż przelanie czy przesuszenie. Ale będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady i zalecenia.
Pozdrawiam,
TG

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Andrzej Bucior
E-mail: andrzej.m.b@wp.pl
Data: wtorek, 19 września 2006 22:18:07

1 - Po pierwsze jak na "Początkującego" wiadomości Pan troszkę ma.
2 - Jako, że w tym okresie grzyby wszędzie ... a zapach rzeczywiście też przy suszeniu mają (!)... może i szkodzić naszym kwiatkom...???
3 - Ale trzy tygodnie kwitnienia najstarczych kwiatów to nie mało - mogły przecież być rozwinięte trochę wcześniej... - spokojnie zbiera Pan doświadczenia - a przy okazji i my czytający...
4 - Szaro-seledynowy kolor? - to może już czas podlać - ja nazywam suche - "jasno szare" - podlane korzenie - "zielone". Pan delikatnie spróbuje polać wodą (np. gotowaną odstaną). Myślę, że dwa tygodnie bez podlewania to już czas aby to zrobić. (Ja podlewam 2 razy na tydz.!!! - jak widzę, że mają wilgoć to po prostu "leję bardzo mało".)
Kwestia doświadczenia... i zwyczajów i podłoża (moje roślinki mają podłoże bardzo przewiewne i dość szybko wysychają...) itd...
pozdrawiam, Andrzej.


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Tadeusz Gałkowski
E-mail: tadeusz.galkowski@wp.pl
Data: środa, 20 września 2006 13:59:02
Dziękuję za wyjaśnienia, Panie Andrzeju! Wczoraj żona też mnie pocieszała, że może po prostu ten kwiat już przekwitł. Zbiegło się to z w/w zdarzeniami, więc staram się wyciągać wnioski na przyszłość. A intensywny zapach grzybów był odczuwalny w całym mieszkaniu. Temperatura też wzrosła przez to "dogrzewanie" piekarnikiem.
Storczyki mam dwa, oba Phalaenopsisy, kupione razem, z tym, że jeden kupiony kwitnący, drugi kupiony już po kwitnieniu, o dość zwiotczałych najniższych liściach (przelany w sklepie). Tydzień po zakupie, gdy na ściankach doniczek nie zbierały się już kropelki wilgoci, a wetknięte patyczki były suche po wyjęciu (zwiotczałe liście odzyskały jędrność), podlałem oba, przez 30-to minutowe zanurzenie w wodzie destylowanej. Następnie po tygodniu podlałem ten bez kwiatów, znacznie większy i w większej doniczce. Potem znów po tygodniu, tym razem już oba. Jak widać, ten bez kwiatów szybciej zużywa wilgoć. A podlewam je obserwując skraplającą się wilgoć na ściankach doniczki, dotykając wyjętych z podłoża patyczków, no i obserwując kolor korzeni, ale tą metodę muszę dopiero doświadczalnie opanować. Zapewne jest najlepsza, bo sama roślina mówi czy ma mokro, czy sucho.
Kończąc, raz jeszcze pozdrawiam wszystkich miłośników storczyków!
TG

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl