Autor: |
Agnieszka |
E-mail: |
agnieszka.dobek@wp.pl |
Data: |
środa, 1 listopada 2006 22:18:30 |
Witam!
Zmarnowałam u siebie dwa falenopsisy w przeciągu kilku lat, zanim nabyłam trochę wiedzy i doświadczenia nt. domowej uprawy storczyków. Przyznam, że zawsze w moim ciasnym mieszkaniu (stary wieżowiec bez balkonów),wąskie parapety pod oknami, rzadko udawało mi się utrzymać jakiekolwiek rośliny domowe przy życiu dłużej niż rok. Ale odkąd kupiłam sobie elektroniczny nawilżacz i postawiłam na specjalnej półeczce w sąsiedztwie roślin, mam w swoim pokoiku prawie dżunglę . Znajomi odwiedzając mnie, podziwiają moja domową oranżerię. Ze względu na brak miejsca, uprawiam tylko 4 storczyki: falenopsisa (właśnie wypuszcza dwa pędy), katleję, oncidium i zygopetalum, które sa u mnie dopiero od września, ale tez trzymaja się świetnie. Mimo wszystko nie kupuję niedostępnych w marketach, drogich i rzadkich gatunków storczyków, bo zwyczajnie przerastają moje możliwości finansowe. Tym bardziej po ew. niepowodzeniu w uprawie żałowałabym zmarnowanych pieniędzy Pozdrawiam, Agnieszka z Warszawy |
|
|