Autor: |
wr |
E-mail: |
|
Data: |
piątek, 16 lutego 2007 21:35:09 |
witam
od jakiegos czasu posiadam kilka stanhopei. ostatnio zauwazylem ze liscie zrobily sie jakby bialawe (jakby po przejsciu przedziorkow), jak - przepraszam za porownanie - stara zeschnieta skora
problem w tym ze robactwa (akurat tego ;-)) nie ma, rosliny prosperuja calkiem dobrze, gwaltownie sie rozrastaja
tylko te liscie
czy wina moze byc zbyt twarda woda czy co
walcze juz z roznym swinstwem i chyba juz calkiem bym sie poddal gdyby i stancie moje ulubione cos trafilo
nadmieniam ze stancie wisza sobie przy wschodnim oknie, w chlodnym pokoju, sa podlewane raz w tygodniu. nie stoja tam rosliny dopadniete choroba/grzybem
regularnie pracuje tam nawilzacz, do ktorego przyznam nie zawsze uzywam wody destylowanej. wczesniej rosliny tez spryskiwalem
moze stad ten objaw????
za pomoc dziekuje |
|
|