Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Zółte oncidium
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: jerzy.dziedzic@orchidarium.pl
Data: czwartek, 4 września 2003 16:26:27

Porozmawiałem z kilkoma osobami na temat tajemnicy doprowadzenia do kwitnienia (lub nie) standardowych mieszańców oncidium. Są to prawdopodobnie kuzyni Oncidium Sweet Sugar, niemniej jednak w OBI uchodzą za Orchideen Mix.

Otóż wspólnymi siłami doszliśmy do wniosku, że to oncidium do zainicjowania łodygi kwiatowej wymaga okresu przesuszenia (niekoniecznie całkowitego, ale wyraźnego), który następuje po wykształceniu nowej pseudobulwy. Producent tych mieszańców podobno pisze, że można w ten sposób doprowadzić tę roślinę do kwitnienia o dowolnej porze roku.

A teraz praca detektywistyczna - dlaczego ja robię to dobrze, a nic o tym nie wiem???? Pisałem już kiedyś, że częścią sukcesu są czasem mimowolne (nieświadome) czynności hodowcy składające się na powodzenie uprawy niektórych roślin. (Czyli ktoś ma "czuja" lub nie ). W tym wypadku jest to pora roku. Pseudobulwy mojego oncidium rozwijają się wiosną do połowy maja. Potem robi się cieplej (suszej), a i w domu bywam z reguły rzadziej, czyli rośliny w orchidarium (wszystkie bez podłoża) podlewam raz na dwa-trzy dni, zamiast codziennie. Ponieważ nie ma podłoża, brak magazynu wody chroniącego rośliny i następuje lekkie przesuszenie wystarczające do zainicjowania łodygi kwiatowej oncidium. I tak nie wiedząc o tym, zapewniam sobie kwiaty w drugiej połowie czerwca lub na początku lipca.

I to cała tajemnica.

Pozdrawiam,
Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: czwartek, 4 września 2003 19:12:20
Witam,
I to by się zgadzało w moim przypadku. W poprzednim roku, przed zbudowaniem orchidarium, wszystkie rośliny stały w zasięgu wzroku i ręki z konewką, i moje oncidium (moje wydaje mi się być Gower Ramsay, zgadza się co do plamki, nie wiem tylko jaką wielkość mają kwiaty prawdziwego Gower Ramsay - u mnie wielkość kwiatu wynosi 4,5 cm w pionie; zdjęcie w Galerii) nie zakwitło .
Rok temu, po zbudowaniu orchidarium, oncidium jako dość spora roślina, stanęło z tyłu, przesłonięte rozrastającym się niesamowicie epidendrum x ybaguense, i nawet nie zauważyłam, że szykuje się do kwitnienia, dopóki nie zobaczyłam czegoś żółtego prześwitującego przez epidendrum . Jest bardzo prawdopodobne, że stojąc tam, doznało pewnego przesuszenia, bo wszystkie rośliny w orchidarium są podlewane zwykle raz na tydzień. Nie mówię tu o codziennym zraszaniu roślin na podkładkach.

Pozdrawiam,
Grażyna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl