Autor: |
marzi27 |
E-mail: |
|
Data: |
niedziela, 17 czerwca 2007 21:08:37 |
Witam wszystkich i dziękuję za wszystkie rady, chyba na razie nie będę nic robić, dam falkowi spokój niech się oswoi :-). Mam w domu dwa inne falki (białe) kupione jakieś dwa miesiące temu, jak na razie żaden mi jeszcze nie przkwitł (to są moje pierwsze storczyki), obydwa mają już rozwinięte wszystkie pąki i stoją pięknie z rozwiniętymi kwiatami, dlatego nie wiem jeszcze jak wygląda przekwitający falek, myślałam, że falki zaczynają przekwitać dopiero po tym jak rozwiną im się wszystkie pąki, dlatego pomyślałam, że temu którego kupiłam ostatnio coś zaszkodziło. Oberwałam mu te kilka zwiędniętych kwiatków i w sumie nie wiem czy podlać go jeszcze jakimś nawozem czy poczekać, bo ostatnio był podlewany w ostatni czwartek, nie chciałabym go dobić. Wydaje mi się że chyba jednak zmiana temperatur mu zaszkodziła najbardziej, bo w kwiaciarni w której go kupiłam jest w miarę chłodno i wilgotno, a ja w domu postawiłam go w pokoju w którym mogło być mu za sucho i duszno i jak tylko zauważyłam że marszczą mu się kwiaty to go podlałam i przestawiłam do pokoju z innymi storczykami. No nic poczekamy zobaczymy co będzie. a co do podlewania to ja moje falki też podlewam z góry zostawiam je w wodzie na kilka godzin i później odlewam jej nadmiar.
Pozdrawiam wszystkich.
Marzena |
|
|