Autor: |
Joanna Piekarska |
E-mail: |
|
Data: |
niedziela, 24 czerwca 2007 23:39:27 |
Od kilku lat wynoszę swoje cattleya do ogrodu na działce. Nie przejmuję się deszczem. I choć cały czas mają mokre podłoże, jeszcze żadna nie zgniła, ani nawet nie zaczęła gnić. Większy problem stanowiło dla mnie raczej takie umieszczenie rośliny, aby nie została poparzona przez słońce. W tym roku po raz pierwszy wyniosłam Cattleya maxima - jest tam już miesiąc i ma się świetnie, a nowy przyrost jest już całkiem spory.
Zdecydowanie polecam wynoszenie do ogrodu. Przyrosty są większe, a rośliny lepiej kwitną. Ale trzeba liczyć się z tym, że liście mogą nie być tak ładne - tu coś podgryzie, tam się przypiecze...
Pozdrawiam
Joanna |
|
|