Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Wystawa w Bydgoszczy
  Strona:    [1] 2  3  4    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: środa, 5 listopada 2003 19:09:33
Witam ,
Jerzy proszę o motywację . Dlaczego powinnam pojechać do Bydgoszczy , co będziesz pokazywał tam ciekawego z roślin.
Pozdrawiam
Ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: środa, 5 listopada 2003 21:10:42
Witam,

Ewka, ja mam dla Ciebie super-motywację
Przecież musisz zrobić zdjęcia z kolejnej, już chyba 9-tej , jeśli dobrze liczę, wystawy storczyków w Polsce w tym roku i tym co tam nie będą - pokazać!!! Bo mnie tam nie będzie, z powodu odległości, oczywiście

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: jerzy.dziedzic@orchidarium.pl
Data: środa, 5 listopada 2003 22:10:08
No cóż - oprócz kilkudziesięciu gatunków z mojego importu z Filipin (właśnie odprawiłem rośliny, ufffff!) i kilkudziesięciu gatunków z mojego importu z Ekwadoru (rośliny będą w środę 12 listopada) będą raptem tylko wszystkie kwitnące gatunki, na których uda mi się położyć łapę u trzech producentów w Niemczech. No więc rzeczywiście - komu zależałoby na dokonaniu wyboru roślin dla siebie spośród 200?? 250?? rzadkich gatunków? Chyba lepiej pójść do OBI

Pozdrawiam i do zobaczenia w Bydgdoszczy
Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Kamińska
E-mail: ankamin1@wp.pl
Data: środa, 5 listopada 2003 22:38:20

Panie Jurku, litości - miałam ten raz nie pojechać !!!
Ale jadę !!!!!!
Do zobaczenia. Ania.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: jerzy.dziedzic@orchidarium.pl
Data: środa, 5 listopada 2003 22:39:51
Wiem, że Ewy to nie interesuje, więc nie wspomniałem, że mam jeszcze ze 30 dorodnych vand i drugie tyle innych vandowatych (Mokary, Kagawary, Vascostylisy itd.). Co prawda są bez kwiatów, ale oczywiście mają nazwy i kosztują po 50 złotych za sztukę. Drugi import z Tajlandii nie odbędzie się szybko i to może być ostatnia szansa na zakup w takiej cenie.

Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: jerzy.dziedzic@orchidarium.pl
Data: środa, 5 listopada 2003 22:44:00
Pani Aniu, Bydgoszcz nie jest najatrakcyjniejszym centrum turystycznym w Polsce i musiałem znaleźć przynętę, żeby podbudować tamtejszy rynek

Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Kamińska
E-mail: ankamin1@wp.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 08:39:26

Panie Jerzy, jeżeli przywiezie Pan tam storczyki, to będzie bardzo atrakcyjne miejsce, bo turystycznie, to rzeczywiście jest mało ciekawe miasto.
Ania.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 6 listopada 2003 08:47:31
Witam ,
napisałam i sobie poszłam , a tu tyle informacji.
Dla mnie, o mnie i beze mnie .
Do OBI chodzę po doniczki, mają nawet fajne.
Do Bydgoszczy chyba pojadę , piszę "chyba" żeby nie zapeszyć. Może znajdę towarzysza na najbliższym spotkaniu w W-wie.
Grażyno, zdjęcia też będą, ale one coraz gorsze mi wychodzą , trzeba pojechać ze statywem.
Dziękuję , jakieś sto gatunków też by wystarczyło , po co aż tyle, gdzie to pomieścić ?
Pozdrawiam
Ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania Sarnowska
E-mail: anna.sarnowska@wp.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 10:36:38
Witam.
Bydgoszcz - nie jest atrakcyjna, ale "KTOŚ" w końcu pomyśłam o tym zapomnianym regionie, może po wystawie zwiększy sie u nas liczba 'storczykowców' , a najważniejsze, że jest w pobliżu wystawa

Pozdrawiam,
Ania.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka Kaliniak
E-mail: agnieszka@hat.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 10:49:45
No nie przesadzajmy... Bydgoszcz nie jest aż tak zła
i myśle że to dobry stopień w "drabinie" na północ, bo jak narazie wszystko dzieje sie na południu Polski.
Bardzo się cieszę że w końcu dzieje się coś na miejscu

Pozdrawiam i do zobaczenia
Agnieszka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 6 listopada 2003 10:52:59
Witam ,
Pani Aniu, proszę napisać coś o odległościach do pokonania w Bydgoszczy. Jak daleko jest od dworca kolejowego ? Jak najlepiej trafić ? Czy pogoda już zamówiona ?
Pozdrawiam
Ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania Sarnowska
E-mail: anna.sarnowska@wp.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 11:39:28
Pani Ewo, nie jestem z Bydgoszczy (jestem ze'Szczecinka') nie wiem jak dojechać na wystawę, ale Agnieszka NAM pewnie dokładnie opracuje plan, jak dojechać na wystawę .
Agnieszko, każde miasto ma swój urok
Mam pytanie czy dostała Pani maila?? adres znalazłam na forum PTMO.

Pozdrawiam,
Ania.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.prv.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 11:51:03
Panie Jerzy, to powinno być karalne! Ciekawam, kto mnie zabierze do bagażnika, bo nie potrafię przekonać Męża, że MUSZĘ tam być

Pozdrawiam,
Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka Kaliniak
E-mail: agnieszka@hat.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 12:24:31
Na wystawe spokojnie będzie można z dworca PKP dojść pieszo
zajmie to moze z 20 min, to niedaleko http://www.infobydgoszcz.pl/mapa.asp
mozna sobie popatrzeć na mapie. Dworzec PKP jest na ulicy Zygmunta Augusta a wystawa na ulicy Bernardyńskiej, trzeba przejsc całą ulicę Dworcową (na mapie wydaje się strasznie długa) w Gdańską skręcić w prawo, dojść tam do ul. Focha (to może z 300 m ) skręcić w lewo , dojdzie sie do Ronda Jagiellonów i w prawo jest ulica Bernardyńska, można sobie od razu przejśc pod rondem i bedzie się po wlaściwiej stronie drogi ;-)
Z dworca można do Ronda Jagiellonów dojechac autobusem 94 (zatrzymuje się zaraz za rondem ) i kawałeczek sie cofnąć zeby skręcić w Bernardynśka.
Z PKSu tylko pieszo Dworzec jest na Jagiellońskiej pomiędzy ul. Ogińskiego a Rondem Jagiellonów własciwie tuż przy Ogińskiego, więc nawet nie warto czekac na jakiś środek komunikacji.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 6 listopada 2003 12:26:01
Witam ,
Pani Aniu tak dostałam maila, dziękuję .
Pani Mario, ja podróżuję ostatnio pociągami . Jestem samodzielna i niezależna i nie muszę długo dyskutowć - po co jadę ? Wciąż się uczę i doświadczam czegoś nowego. Ostatnia wycieczka do Krakowa , taksówka się spóźniała, deszczyk zaczął padać, a ja stoję i czekam. Jak to wzrasta poziom adrenaliny. Potem w pociągu nowo poznane osoby , ciekawe dyskusje o roślinkach bo przecież krzaki wystają mi z walizki. Chysis, który zapylił się w czasie podróży koleją , po pierwszej wystawie w tym roku w Krakowie ma piękne dorodne torebki nasienne, pewnie inaczej nie było by zapylenia. Tak bujałam torbą w której był, że stało się, będą małe "chysisiątka". Może jest ktoś, kto wysieje ten ogrom nasion . Jest pięknie .
Polecam Pani wycieczkę koleją, może się spotkamy.
Ale przyszedł mi pomysł do głowy, że poszczególne towarzystwa powinny delegować swoich członków na wystawy, i to jest też motywacja dla męża i pomysł na przyszłość też chyba dla Grażyny Siemińskiej.
Pełna dokumentacja fotograficzna i gotowy temat na najbliższe spotkanie.
Pozdrawiam
Ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania Sarnowska
E-mail: anna.sarnowska@wp.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 12:30:07
Mam 'urwanie', a tu takie gorące tematy .
Jeżeli Pani mieszka na trasie Szczecinek - Bydgoszcz, chętnie Panią zabiorę, jak ja swojego męza przekonam , w przeciwnym wypadku pojede pociągiem .

Pozdrawiam,
Ania

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania Sarnowska
E-mail: anna.sarnowska@wp.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 12:38:18
Jeżeli wejdzie przepis o delegowaniu swoich członków na wystawy, to ja sie zapisuję nawet do Krakowa Grażynka może mnie weźmie pod swoje skrzydła
Ania

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.prv.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 12:52:21
Pani Aniu, dziękuję za szczere chęci, ale odległość jaką musiałabym pokonać jest wielokrotnie większa niż z Bydgoszczy do Szczecinka. Musiałabym mieć nocleg.
Pani Ewo, na mojej wsi nie ma stacji PKP

Z pozdrowieniami,
Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: czwartek, 6 listopada 2003 13:01:36
Witam,

I po kolei:

1. Jerzy - nie masz czasem pod ręką jakiegoś mini-odrzutowca, albo przynajmniej helikoptera, żeby po mnie wysłać? Mogłabym wtedy odebrać wszystkie zamówione rośliny z Filipin i Ekwadoru dla całego krakowskiego koła i okolic

2. Aniu - możemy Cię wziąć pod nasze skrzydła, a jak zbierze się Was 10 osób to zrobimy "koło terenowe"

3. Jazda samochodem, albo nawet pociągiem, z Krakowa do Bydgoszczy to jednak 2 dni, a nie znam tam nikogo, żeby móc przenocować. Na hotel szkoda pieniędzy, bo wolałabym je wydać na storczyki

4. Muszę poszukać sponsora na delegację do Bydgoszczy........

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: czwartek, 6 listopada 2003 13:14:14
Proponuję nocleg w W-wie dla dwóch Pań albo jednej, niestety jedna kanapa ale duża.
Dalej pociąg i powrót może być podobny przez W-wę.
Pozdrawiam
Ewka

Strona:    [1] 2  3  4    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl