Autor: |
Jerzy Dziedzic |
E-mail: |
|
Data: |
niedziela, 9 marca 2008 13:32:27 |
Szczerze powiedziawszy, to my chyba też nie wiemy. W Polsce badania wirusów roślinnych nie są dostępne praktycznie za żadne pieniądze. W wypadku tego rodzaju zmian każdy decyduje wyłącznie na oko - to może być kompletny drobiazg, jak tymczasowy niedobór jakichś mikroelementów, czy zmiana genetyczna, ale równie dobrze może to być wirus, czy bakterioza. Żaden z tych czynników nie przenosi się powietrzem (za wyjątkiem niektórych grzybów, ale to nie wygląda na problem grzybowy). Pozostają owady, przeniesienie mechaniczne (z sokiem rośliny) lub woda. Jeśli może Pani odseparować roślinę na tyle, żeby nie przenieść w ten sposób infekcji, można ją nadal uprawiać. Jeśli nie, proszę ją oddać lub zniszczyć.
Jerzy |
|
|