Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  keiki falka
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: magdam
E-mail:  
Data: niedziela, 9 marca 2008 09:43:02
Witam!
W maju zeszłego roku mój chory falek na "śmiertelną plamistość" dla przedłużenia swojego gatunku wypuścił keiki.Po zastosowaniu oprysków zauważalna była poprawa roślinki i tak jakby choroba ustała. Keiki rosło na nim do stycznia tego roku i wtedy je oddzieliłam. W tej chwili jest już całkowicie samodzielną roślinką, co widać po znacznym rozroście korzeni. Dzisiaj zaczęłam przeglądać jego liście i
zauważyłam w jednym miejscu przebarwienie i na obrzeżu liścia tak jakby nierówności.










Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: magdam
E-mail:  
Data: niedziela, 9 marca 2008 09:52:25
cd powyższej wiadomości.
Teraz nie wiem czy nowa roślinka też jest chora i czy jest sens ją uprawiać.Obecnie stoi wśród innych storczyków, czy ją oddzielić? Boję się, że mi się to rozniesie po całej kolekcji, a tego storczyka i tak nie uratuję.
Z góry dziękuję za podzielenie się swoimi poglądami.
Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail:  
Data: niedziela, 9 marca 2008 13:32:27
Szczerze powiedziawszy, to my chyba też nie wiemy. W Polsce badania wirusów roślinnych nie są dostępne praktycznie za żadne pieniądze. W wypadku tego rodzaju zmian każdy decyduje wyłącznie na oko - to może być kompletny drobiazg, jak tymczasowy niedobór jakichś mikroelementów, czy zmiana genetyczna, ale równie dobrze może to być wirus, czy bakterioza. Żaden z tych czynników nie przenosi się powietrzem (za wyjątkiem niektórych grzybów, ale to nie wygląda na problem grzybowy). Pozostają owady, przeniesienie mechaniczne (z sokiem rośliny) lub woda. Jeśli może Pani odseparować roślinę na tyle, żeby nie przenieść w ten sposób infekcji, można ją nadal uprawiać. Jeśli nie, proszę ją oddać lub zniszczyć.

Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: PESTKA@
E-mail:  
Data: poniedziałek, 10 marca 2008 14:59:23
Hmmm,a to mnie Pan Jerzy zasmucił....ja yeż mam taka roslinke,kupilam ja w castoramie z takim liściem,ale raczej nie zamierzam jej wyrzucać.Przy podlewaniu wstawiam tego falka jako ostatniego do wody w krórym moczyly sie poprzednie zdrowe okazy....sama jestem ciekawa co to jest.Moze to nie jest nic groźnego????

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl