Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Phalaenopsis i cymbidium proszą o pomoc!!!!!
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sonia
E-mail: sonix4@wp.pl
Data: czwartek, 29 stycznia 2004 11:55:24
Dzień dobry!
Mam chorego phalaenopsisa pojawiły się na nim drobne
czarne plamki to samo dot. cymbidium i nie wiem co mam z nimi począć zakupiłam Miedzian
50 WP z Target-u ( w postaci proszku) i wysmarowałam nim liście
phalaenopsisa z obu str.niestety potraktować cymbidium w ten
sposób nie mogę z uwagi na konstrukcję liści (podobno wszystko
można tylko trzeba wykazać sie odrobiną cierpliwości, której
niestety mi najwidoczniej brakuje). Po pierwsze nie wiem na jak
długi okres powinnam tą substancję pozostawić na liściach
phalaenopsisa i czy w między czasie mogę go podlewać, a po
drugie coż powinnam uczynić z cymbidium, spryskać go zawiesiną
wodną (czy użytć do tej operacji wody destylowanej?)
czy wykazać się cierpliwością i... wysmarować go tym preparatem?



Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@cad.pl
Data: czwartek, 29 stycznia 2004 20:12:31
Witam,

Nie wiem jak teraz, ale kiedyś miedzian był sprzedawany jako preparat do tworzenia zawiesiny wodnej... zakładam jednak, ze instrukcję Pani przeczytała - stąd też pomysł na posmarowanie nim liści.
Na podstawie tak skromnego opisu trudno wywnioskować o przyczynie zmian, przypuszczam jednak, że może to być związane z opryskiwaniem roślin przy stosunkowo niskiej temperaturze otoczenia lub niskiej cyrkulacji powietrza wokół roślin. Oczywiście przyczyny mogą też być i inne.
Proszę podać może więcej informacji - np kiedy się pojawiły, jakiej są wielkości, jakie mają brzegi te zmiany i jakiej są konsystencji.
Moze wtedy ktoś odpowie w pełni trafnie.
Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: jerzy.dziedzic@orchidarium.pl
Data: czwartek, 29 stycznia 2004 20:43:29
Akurat smarowanie proszkiem to metoda stosowana przez niektórych profesjonalnych hodowców i to ja poleciłem tę metodę podczas rozmowy na wystawie w Sosnowcu.

Co do cymbidium - należy raczej posmarować miejsca zmian, a nie całe liście. Z czasem proszek się zmyje i wtedy można zabieg powtórzyć, jeśli będzie to jeszcze potrzebne.

Pozdrawiam,
Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@cad.pl
Data: piątek, 30 stycznia 2004 17:13:47
Panie Jerzy,

A jeśli chodzi o korzenie np u Cattleya (miewam z nimi problemy) to raczej smarować Miedzianem, czy moczyć w zawiesinie z tegoż ?

Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: jerzy.dziedzic@orchidarium.pl
Data: piątek, 30 stycznia 2004 17:27:42
Rozumiem, że chodzi o zapobiegawcze traktowanie właśnie przesadzanej rośliny? Bo wyobraziłem sobie, jak to co dwa tygodnie Pan Witek wykopuje katleję i smaruje jej korzenie Poza tym najczęstsze problemy w wypadku korzeni to raczej bakteriozy, podczas gdy miedzian jest raczej grzybobójczy.

O ile na liściu można rzeczywiście punktowo posmarować zmienione miejsca, to nie bardzo wyobrażam sobie robienie tego z korzeniami. Raczej bym moczył, chyba że jest Pan z typu rzeźbiących szachownice na główce od szpilki

Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.pl
Data: piątek, 30 stycznia 2004 18:30:05
Witam,
Panie Witku, najnowszy program ochrony roślin w części poświęconej storczykom (cymbidium, falenopsis, katleja, pafiopedilum)podaje do zapobiegawczego stosowania przy bakteriozie również Miedzian 50 WP, a ponadto min.Biosept 33SL. Oprysk 2-3- krotny co 7 dni.
Od siebie chcę dodać, że niezwykle ważną sprawą jest dezynfekcja narzędzi. Ja swój sekator polewam zazwyczaj spirytusem, a później wkładam jeszcze na chwilę do płomienia. Oczywiście chorych roślin uratować się nie da, ale można zabezpieczyć tak pozostałe.

Z pozdrowieniami,
Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@cad.pl
Data: piątek, 30 stycznia 2004 19:31:50
Witam i dziękuję za odpowiedzi
Raczej myślałem o smarowaniu korzeni wystających poza doniczkę.
W wypadku kilku tych roślin nie wchodzi w grę traktowanie prewencyjne , bo źle jest już. A jeśli chodzi o dezynfekowanie narzędzi - to staram się tu przestrzegac regół - najcześciej stosuję po prostu nowe ostrze.
Niemniej - chyba się zatem skuszę i pojadę po Miedzian i Biosept , gdyż dotąd stosowane środki grzybobójcze nie dawały efektu.
Pozdrawiam
W.

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl