Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Filtr w dzbanku Brita
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Robson11
E-mail: brobert1@wp.pl
Data: czwartek, 24 kwietnia 2008 11:05:32
Witam
Czy taka przefiltrowana woda z dzbanka "Brita" nadaje sie do podlewania storczyków głównie Phalaenopsis i Paphiopedilum?
Producent w opise umieścił informacje, że:

Filtracja za pośrednictwem wymiennika jonowego
- Redukuje twardość węglanową wody,
- Znaczącą redukcję zawartości wybranych metali ciężkich takich jak aluminium, miedź czy też ołów.

Filtracja za pośrednictwem węgla aktywowanego
- Węgiel aktywowany redukuje chlor, wybrane pestycydy i zanieczyszczenia organiczne.

Pozdrawiam
Robert B

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: info@orchidarium.pl
Data: czwartek, 24 kwietnia 2008 12:04:34
Taka woda PRAWDOPODOBNIE będzie lepsza niż woda bezpośrednio z kranu (między innymi nie będzie zawierać chloru), ale nadal nie będzie to optymalna woda dla storczyków.

Po pierwsze nie wiadomo, co znaczy określenie "redukuje". Wydaje mi się, że ta redukcja jest minimalna, w przeciwnym razie wymiennik jonowy musiałby być wymieniany (lub regenerowany) bardzo często, co mogłoby być mocno kosztowne. Czyli nie wiadomo tak naprawdę O ILE ta twardość jest zmniejszana.

Po drugie, wymienniki jonowe (jak nazwa wskazuje) tylko wymieniają jony wapnia i magnezu na inne (jony sodu??), a NIE USUWAJĄ zawartości mineralnej z wody. Czyli rzeczywiście twardość węglanowa jest niższa, ale woda wyprodukowana przez taki filtr jest równie zasolona, jak była, a tylko skład pierwiastków jest inny. Dla stoczyków (i innych roślin w sumie też) nie jest najważniejsza twardość węglanowa, ale raczej łączna ilość rozpuszczonych związków (Total Dissolved Solids, TDS). Oznacza to, że w sumie woda z takiego filtra jest równie szkodliwa dla roślin, co woda z kranu (może minimalnie lepsza).

Pozdrawiam,
Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Robson11
E-mail: brobert1@wp.pl
Data: czwartek, 24 kwietnia 2008 12:43:45
Dziękuję za informacje,
dla uściślenia:
producent zapewnia, że przefiltrowan woda nadaje się do picia bez gotowania, że nadaje się do podlewania kwiatów (no storczyki to coś więcej).
Filtr w dzbanku należy wymieniać raz na miesiąc.
A z moich obserwacji wynika, że przez pół roku używania czajnika nie ma w nim śladu kamienia a herbata i kawa naprawde mają smak.


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail: piotrmar@yahoo.co.uk
Data: czwartek, 24 kwietnia 2008 23:04:03
Witam

Może i poprawia smak herbaty, jak ktoś ma niedobrą wodę przed, ale do miękkiej wody właściwej do podlewania pewnie jej jeszcze daleko. W Anglii smak herbaty skutecznie zabijaja mlekiem

Dzisiaj wziąłem z pracy takie prznośne małe urządzenie i zbadałem wodę z kranu - kran z UK - nie wiem czy się jakoś różni od naszych polskich... z reszta co miasto to inna woda inne rury itd., oraz wody z filtra typu Brit a dokładniej wkład Anna o to wyniki:

Woda kranowa / Woda po filtrze urzywanym koło miesiąca? - woda odstała/ ten sam filtr świerza woda z kranu/ nowy filtr świerza woda z kranu:

pH:
7.2/7.2/6.2/6.0
S (salinity -zasolenie)[ppm]
333/262/245/228
TDS (związki rozpuszczone) ppm lub mg/L (wartość w obu wymiarach jest ta sama)
462/369/345/321
C (Conductivity - przewodność)[µS/cm]

665/527/500/460

Temperatura wody nieznacznie się wahała (17-19 C) co mogło dodatkowo wpłynąć na wyniki, które mają charakter jedynie poglądowy, nie naukowy

Polecam poczytać:

http://www.storczyki.org.pl/uprawa/FAQ/article_10.php

Piotr M


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ola
E-mail:  
Data: piątek, 25 kwietnia 2008 06:59:49
Ja uzywałam wkladow Britty ale zawsze wode gotowalam aby podlac storczyki i bardzo szybko sie na nie zawiodłam. Szkoda wydawac pieniadze na wklady lepiej zainwestowac w filtr odwroconej osmozy (nie polecalabym pic wody nie przegotowanej po filtracji britty)
pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: info@orchidarium.pl
Data: piątek, 25 kwietnia 2008 08:33:32
No coż, z pomiarów Piotra wynika jednoznacznie, że filtr rzeczywiście trochę redukuje zawartość minerałów (10 do 20%), jednak nawet najniższe z tych wskaźników są i tak KILKUKROTNIE wyższe od zalecanych, a KILKUNASTOKROTNIE wyższe od optymalnych.

Woda z używanego przeze mnie filtra odwróconej osmozy ma 2 do 4 mg/L (słownie: dwa do czterech). W porównaniu z tym nawet najlepsze wyniki zasolenia wody z Brity (321 mg/L) to STO RAZY WIĘCEJ!

Dodając do wody z TDS 321 nawóz (a czasem trzeba to robić), uzyskamy ilość minerałów w granicach 500 mg/L, czyli na dobrą sprawę w dłuższym czasie zabójczą dla storczyków.

Taką wodą też można oczywiście w ostateczności podlewać (jak i kranówką) natomiast należy pamiętać, że to w sumie jednak kranówka i wymieniać podłoże odpowiednio często, przepłukiwać od czasu do czasu deszczówką itd.

Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jerzy Dziedzic
E-mail: info@orchidarium.pl
Data: piątek, 25 kwietnia 2008 08:38:43
Chciałem też zauważyć, że warto sprawdzić (na przykład pożyczonym miernikiem) lub dowiedzieć się w firmie wodociągowej, jakie są parametry wody z kranu. Takie rzeczy dobrze wiedzieć.

Na przykład u mnie woda ma 190 mg/L, czyli na wyjściu jest dwukrotnie mniej zasolona niż woda u Piotra.


Jerzy

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Monika
E-mail: monika19@tenbit.pl
Data: niedziela, 27 kwietnia 2008 14:27:37
Witam!
Do tej pory podlewalam moje trzy falki woda z filtra Brita, bo myslalam, ze jest to dla nich dobre. Tymczasem okazuje sie, ze wcale tak nie jest! Bardzo prosze o informacje, jaka woda jest lepsza od wody z Brity (wykluczajac filtr odwroconej osmozy)?
W ostatecznosci uzywajac takiej wody, jak czesto nalezy wymieniac podloze? Czy mozna uzyc gotowego podloza (widzialam takie w kwiaciarni), czy lepiej stworzyc je samemu? Dodam tylko, ze przebywam w Irlandii wiec zadania w niektorych kwestiach moge miec utrudnione (lub wrecz przeciwnie, lecz w tej kwestii ktos by musial mnie uswiadomic ).
Serdecznie pozdrawiam!

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl