Autor: |
Witold Hanak |
E-mail: |
wit6xra@cad.pl |
Data: |
wtorek, 18 maja 2004 09:46:55 |
Witam,
Jakieś dwa lata temu kupiłem kilka bulw Bletilli, posadziłem w doniczce, wystawiłem na dwór - ładnie wyrosła i zakwitła.
Następnie jak należy - zrzuciła liście, a ja ją włożyłem na zime do chłodnej piwnicy.
Kolejnej wiosny znowu posadziłem do doniczki i owszem - wyrosła, ale nie zakwitła, a co gorsza, nie zrzuciła liści i w sezonie letnim wypuściła nowe - więc nie wyciągnąłem jej z podłoża i nie wsadziłem do piwnicy - gdyż cały czas rosła. Oczywiście tej wiosny znowu nie zakwitła, a co gorsza - w tej chwili widzę, że znowu zaczyna wypuszczać nowe przyrosty !!! Faktem jest, że rośnie jak wściekła, ale wolał bym by też kwitła...
Pytanie - w jaki sposób i kiedy przerwać jej cykl wegetacyjny by nie ucierpiała i by miała szanse zakwitnąć przyszłą wiosną ?
Czy mam jej na siłę obciąć tegoroczne liście i wsadzić do piwnicy ? a w jakim stadium rozwoju są Wasze Bletille ??
Pozdrawiam
W. |
|
|