Piwo do wewnątrz a Ludwika do kuchni . Tylko wacikiem zmoczonym w bieżącej wodzie i to ciepłej. Pod kranem np. Ludwik jest zbyt zasadowy a storczyki tego odczynu nie lubią. Woda lepiej jak będzie ciepła bo ewentualne szkodniki ucierpią i nie będą rozwlekane po roślinie. Od lat tak robię. Marta
nie sądzę żeby spiritus salicylatus wcierany w liście był dobrym pomysłem, no chyba że na liściach są jakieś rany do odkażenia lub jakiś nakórek do złuszczenia lub ewentualnie jeszcze łojotok . z tego co wiem to dobry do przemywania jest roztwór wody i hydrogeni peroxidum (nadtlenek wodoru - woda utleniona), który to r-r przy okzji pomoże usunąć plamy z twardej wody. Łukasz
Przecierać sokiem z cytryny (szmatką potartą o przekrojoną cytrynę).Usuwa kurz, ślady wapniowe po spryskiwaniu i nabłyszcza.Środek naturalny , ekologiczny i dostępny.Chemiczne wynalazki i inne egzotyczne pomysły odesłać do diabła.
Wystarczy letnia deszczówka(zależy,gdzie kto mieszka)lub destylówka.Zmoczoną ściereczką jednorazową.Do każdego storczyka nowa.Przetrzeć dokładnie górę i od spodu aparaty szparkowe.
Pozdrawiam.
Grupa: 
a Ludwika do kuchni 
. Tylko wacikiem zmoczonym w bieżącej wodzie i to ciepłej. Pod kranem np. Ludwik jest zbyt zasadowy a storczyki tego odczynu nie lubią. Woda lepiej jak będzie ciepła bo ewentualne szkodniki ucierpią i nie będą rozwlekane po roślinie. Od lat tak robię. Marta
. z tego co wiem to dobry do przemywania jest roztwór wody i hydrogeni peroxidum (nadtlenek wodoru - woda utleniona), który to r-r przy okzji pomoże usunąć plamy z twardej wody.