Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Phalaenopsis
  Strona:    [1] 2  3    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@wp.pl
Data: niedziela, 1 sierpnia 2004 00:23:52
To jeden z moich Phalaenopsisow.
Chce pokazac te rosline ze wzgledu na jej "chec" do kwitnienia.


Na tle pedu z otwartymi kwiatami widac poprzedni ped kwiatowy,ktory teraz wznowil wzrost.Z prawej wyrastajacy nastepny.


Tu dokladnie widac pozostalosci po poprzednich kwitnieniach.
Pokazalam jedna rosline z setki phalaenopsisow,ktore chca u mnie rosnac i kwitnac.Oczywiscie,ze nie wszystkie tak ladnie i czesto ale wszystkie je lubie za to,ze ze mna wytrzymuja chociaz nie poswiecam im zbyt wiele czasu.
Polecam te rosliny wszystkim!
Na koniec zblizenie kwiatu.









Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: środa, 22 czerwca 2005 19:08:25
Chce pokazac jak wyglada ta sama roslina teraz:
w miejscu,w ktorym zawsze stoi..



i ujecie z przodu



no i to z czego te kwiaty wyrastaja




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: środa, 22 czerwca 2005 19:14:20
Przy okazji tego tematu : ) ... czesc mojego parapetu



z bliska








Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kuba
E-mail: jakusrv7@op.pl
Data: piątek, 24 czerwca 2005 14:32:41
Prawdziwe cuda aż miło popatrzeć.

Pozdrawiam.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: piątek, 24 czerwca 2005 17:03:38
Dziekuje.

Musze jeszcze cos dodac-parapety mam takie caly rok ale to nie dlatego,ze wszystkie rosliny ciagle mi kwitna-niestety nie.
Po prostu mam ich tak duzo,ze ciagle cos kwitnie,na zmiane.
Musialam wygospodarowac pomieszczenie gdzie sobie rosna miedzy kwitnieniami.W momencie,kiedy pojawiaja sie paki przenosze je na parapet.
Mam tez kilka opornych-wcale nie kwitna pomimo jednakowych warunkow..
Ale sa i takie,ktore kwitna ciagle,np.ten + - czerwony na zdjeciu wyzej kwitnie od ponad roku(na czwartej lodydze paki wlasnie zaczely sie otwierac i teraz pojawila sie nastepna)
Jakos nie moge "rozgryzc" tych phalaenopsisow ale nadal je lubie.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kuba
E-mail: jakusrv7@op.pl
Data: piątek, 24 czerwca 2005 19:50:07
Ma Pani poprostu dobrą rękę do storczyków i bardzo ładną kolekcję.
Życzę dalszych sukcesów w uprawie.

Pozdrawiam.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Alicja
E-mail:  
Data: piątek, 24 czerwca 2005 20:15:18
A można wiedzieć jaka jest wystawa tego okna ?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: piątek, 24 czerwca 2005 21:15:51
To akurat zdjecie okna o wschodniej wystawie ale mam tez phalaenopsisy na oknach wychodzacych na poludnie(zaluzje zewnetrzne,okna latem praktycznie caly czas uchylone)

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: sobota, 25 czerwca 2005 12:10:13
..kilkanascie godzin po podlaniu..




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Zosia
E-mail:  
Data: wtorek, 28 czerwca 2005 09:25:54
Chciałabym zapytać w jakim podłożu rosną te Pani phalaenopsisy, bo na tym zdjęciu wygląda,jakby całe były we wodzie? Czy jest to typowe podłoże do storczyków,czy hoduje je Pani w czymś nadzwyczajnym?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: wtorek, 28 czerwca 2005 12:56:35
Podloze to prawie sama gruba kora(czasem z domieszka np.kokosu...)
Jak przesadzam rosliny to staram sie nie naruszac korzeni,wsypuje kore z gory-ile wpadnie to wpadnie,nie upycham,zostale duuuzo wolnych przestrzeni..Po pewnym czasie mozna odniesc wrazenie,ze podloza tam nie ma.
Wbrew pozorom korzenie nie plywaja w wodzie(przynajmniej nie caly czas ),

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Zosia
E-mail:  
Data: wtorek, 28 czerwca 2005 13:34:05
Bardzo dziękuję za odp.gratuluje takiej kolekcji i troszkę zazdroszczę.Pozdrawiam.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: jola
E-mail: jchmieli4@wp.pl
Data: wtorek, 28 czerwca 2005 16:52:59
Przepiękna kolekcja.Czy rośliny stoją na tackach z wodą?Czy są spryskiwane?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: środa, 29 czerwca 2005 00:49:41
To jest tak jak widac na ostatnim zdjeciu- rosliny stoja na parapecie,wszystkie doniczki maja podstawki,w ktorych tylko po podlaniu stoi woda(dzien lub dwa).
Nie zraszam,tylko jak juz sie przykurza to urzadzam im prysznic.
Tacek z woda pod nimi nie ma.(wystarczy,ze te przezroczyste doniczki strasza wygladem )

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Alicja
E-mail:  
Data: piątek, 1 lipca 2005 20:54:08
Pani Marzeno,jeszcze jedno pytanie Czy zimą też stoją na tym parapecie,nad grzejnikiem?Bez tacek z wodą?Chyba nie byłyby tak piękne wiosną
Pozdrawiam i gratuluję !
Alicja.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail: nenka8@start.no
Data: sobota, 2 lipca 2005 00:32:47
Masz ci los...jakos nie pomyslalam aby o tym napisac: pod parapetami nie mam grzejnikow.Mieszkam w drewnianym domu,zima ogrzewanym drewnem(kominek).
Wilgotnosc powietrza zima spada do 40,nawet 30%...
/Ja mysle,ze dobrze nawodniona roslina poradzi sobie i nad kaloryferem./

Dziekuje za mile slowa.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail:  
Data: wtorek, 2 maja 2006 01:09:08
Nie zaczynam nowego tematu bo to ciagle o moich roslinach.
Chce pokazac,ze przy odpowiedniej pielegnacji Phalaenopsis moze zyc rowniez w pojemniku bez otworow odplywowych./ Nie polecam poczatkujacym/

Latem ubieglego roku jak to niektorzy mowia "z litosci" wpadly w moje rece dwie rosliny posadzone razem w szkle.Dostalam je prawie darmo bo zostaly spisane na straty a moim zdaniem brakowalo im tylko WODY.(lekko poobijane liscie pomijam,detal)
Poniewaz juz wczesniej posadzilam kilka roslin w pojemnikach bez otworow(ale niewysokich) i daje sobie z nimi rade to te posadzone w szkle postanowilam zostawic jak byly i poobserwowac.Korzenie mialy ladne,podloze to prawie sama kora -luzna, sporo pustych przestrzeni.
Do dzisiaj korzeni przybylo sporo,sa nowe liscie,wlasnie konczy kwitnienie.
Tak to wyglada dzisia:








Ja w zasadzie wiele nie ryzykowalam bo jak juz niektorzy z Panstwa wiedza,nawadniam moje rosliny chyba inaczej niz to sie zaleca tzn: zostawiam wode na podstawce, ladnie podsiaka do bryly korzeniowej.Ale potem na dluuugo moge o nich zapomniec.
Jeszcze jedna fotka:



Tu jeszcze szklana doniczka z jednym tylko otworkiem w dnie:


Rosnie u mnie tak kilka roslin- faza testow.
Pojemniki dobieram tak, zeby byly ciut wieksze od tych dotychczasowych, tylko przekladalam rosliny bez dodawania podloza wiec wokol scianek zostaje pusta przestrzen.

Acha.Nawoze bardzo ostroznie, staram sie po wygladzie rosliny wydedukowac czy to juz czy jeszcze poczekac.Nie potrafie powiedziec jak czesto podlewam...rzadko!Chya dopiero jak widze,ze naprawde zaczynaja cierpiec.

Na zakonczenie gorna czesc rsliny z pierwszego zdjecia:







Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: zoya78
E-mail: zoya78@o2.pl
Data: wtorek, 9 maja 2006 11:54:21
Pani Marzeno
FANTASTYCZNE PIEKNE ROSLINY
Bardzo ladnie prezentuja sie na Pani oknie.
GRATULACJE!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewelina
E-mail: eweder@poczta.onet.pl
Data: wtorek, 9 maja 2006 12:08:07
pani Marzeno chciałam się dowiedzieć jaką wodą pani podlewa swoje storczyki i jakiego używa nawozu i w jakich proporcjach

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena L.
E-mail:  
Data: środa, 10 maja 2006 00:54:48
Dziekuje za mile slowa.

Jesli chodzi o podlewanie to staram sie miec deszczowke, awaryjnie uzywam wody z kranu( ! ale jest to woda w miare dobra pH7).
Zima tylko kranowka( juz nie topie sniegu jak dawniej).
O nawozie nie powiem nic konkretnego bo uzywam roznych na zmiane- i tych do storczykow i tych do innych roslin- i kwitnacych i zielonych, w mini dawkach "na oko".Ja moje rosliny raczej glodze.
Poza tym: od czasu do czasu kilka kropli soku z cytryny lub kilka kropli piwa..

Parapet dzisiaj wyglada w zasadzie ak samo jak na zdjeciu wyzej, podmienilam dwie rosliny, reszta kwitnie nadal.Ten zolty juz ponad dwa lata..
Nie udalo mi sie teraz(!)zrobic dobrej fotki calego okna,tylko taki maly akcent na koniec:





Strona:    [1] 2  3    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl