Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl |
Data: |
piątek, 15 października 2004 22:13:26 |
Witam,
to proste
Moje C.c. i inne chłodolubne coelogyne, dendrobium kingianum i nobile,pleione oraz cymbidia są ciągle jeszcze na balkonie, tylko 2 przedostatnie noce, przy zapowiedzi -2 stopnie, spędziły w mieszkaniu.
Jak już wjadą na zimę do mieszkania, to będą stać przy nieszczelnych drzwiach balkonowych do pokoju, gdzie na noc zakręcany jest kaloryfer, a w dzień odkręcany tylko częściowo, bo nawet przy nieszczelnych oknach i drzwiach balkonowych miałabym +23 przy największych mrozach
Dobry pomysł obniżenia temperatury na parapecie opisał nam kiedyś Piotr Piesik. Radził mianowicie, aby otoczyć takie rośliny np. jakąś folią z pęcherzykami, którą trzeba przymocować do szyby, odgradzając rośliny od reszty pomieszczenia. Ponieważ szyba zawsze jest chłodniejsza, to i wewnątrz takiego "tunelu" lub czegoś co nam wyjdzie temperatura będzie niższa niż w pomieszczeniu.
Pozdrawiam,
Grażyna |
|
|