Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Howeara Lava Burst Punani - plamki
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magda Jędrzejak
E-mail: armada@op.pl
Data: piątek, 5 listopada 2004 18:19:41
Witam,

zdjęcie robione pod światło, ale mam nadzieję, że coś się uda dostrzec... Naturalnie reszta plamek, pojedynczych i większych od tych tworzących skupisko, sprytnie się pochowała. Na żywo wygląda to, niestety, gorzej

Bakterie...? Szkodniki...? Grzyby...?

Pozdrawiam
Magda





Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magda Jędrzejak
E-mail: armada@op.pl
Data: piątek, 5 listopada 2004 18:28:47
I jeszcze jedno zdjęcie.




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: beata
E-mail: prokopiuk@aster.pl
Data: piątek, 5 listopada 2004 18:40:25
No właśnie to samo mam na phalaenopsisie tylko w mniejzej ilości kropek bo te liście bardziej zarażone jednak wyciełam. I w/g mnie wygląda jednak jak zgnilizna bakteryjna. Jedyne co mi nie pasuje to to że wolno się rozchodzi. Ale może jednak po tych kroplach zatrzyma się. Mam taką nadzieję.
pozdrawiam
beata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.pl
Data: piątek, 5 listopada 2004 18:58:00
Witam,

Wydaje mi się, że jest to bakterioza. Te plamki wyglądają podobnie jak przy przemrożeniu, tylko są drobne. Miałam to też na falenopsisie. Stracił wszystkie liście prócz wierzchołkowego, ale żyje i pojawił się właśnie nowy liść. Wszystkie chore liście wycięłam, wymieniłam podłoże i mocno przesuszyłam. Myślę, że przeżyje.
To jest zupełnie coś innego, niż to co mam na 2 hybrydach Aerangis.

Z pozdrowieniami,
Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Justyna Butrymowicz
E-mail:  
Data: piątek, 5 listopada 2004 22:17:19
Jeśli mogę się wtrącić, czy ta jasna brązowoobrzeżona plama to kolejny etap?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass @poczta.onet.pl
Data: sobota, 6 listopada 2004 21:18:48
No cóż u mnie chyba podobnie. Zaatakowane zostało Dendrobium "Stardust". Zaraza rozprzestrzeniała się bardzo szybko. Nowe liście też były atakowane. Żółte plamy przekształcały się w dziury. Za nieocenioną radą Marii odizolowałam, a w końcu zdecydowałam się wyrzucić roślinę . Zostały zdjęcia







Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Magda Jędrzejak
E-mail: armada@op.pl
Data: niedziela, 7 listopada 2004 15:44:46
Witam ponownie,

z jasną brązowoobrzeżoną plamą roślina przyjechała do domu i więcej takowych - na szczęście - się nie pojawiło.

Za przykładem pani Sandry, roślinę odizolowałam, najgorsze liście obcięłam i trzymam kciuki. Wszystkich zainfekowanych obciąć się nie dało... bo musiałabym obciąć wszystkie .

Mam nadzieję, że Howeara będzie miała więcej szczęścia niż biedne Dendrobium "Stardust".

Pozdrawiam serdecznie
Magda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.pl
Data: niedziela, 7 listopada 2004 16:06:26
Witam,

Nie mogę się pozbyć wrażenia, że mamy doczynienie z tłustą plamistością liści. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, a zdjęcie to jednak nie to samo, co widok rośliny na żywo, więc mogę się oczywiście mylić. Nie da się jednak ukryć, że ta choroba zbiera duże żniwo wśród naszych roślin. Warto wypróbować wszystkie możliwe środki, ale przede wszystkim izolujmy takie rośliny i pamiętajmy o dezynfekcji wszystkich narzędzi typu sekator, nożyczki. Nie używajmy ponownie tych samych podłoży. Ja wyrzucam także doniczki, w których były chore rośliny.
Życzę powodzenia.

Z pozdrowieniami,
Maria

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl