Autor: |
Grzesiek |
E-mail: |
gbielecki@op.pl |
Data: |
wtorek, 25 stycznia 2005 19:47:43 |
Witam, moje orchidarium to szafa wielkosci 70x60x45 na dole stoi zrobiona u szklarza kuweta wypelniona woda, w niej jest zamglawiacz do tego mam 1 wiatrak 2800/2500 obrotow w srodku rosna rosliny zarowno w doniczkach jak i montowana na korku i innych podkladkach, zamglawiacz wlacza sie automatycznie razem z oswietleniem i grzalka o godzinie 6.00 pozniej wylaczam go miedzy 8.00 a 9.00 i w zaleznosci od tego czy ktos jest w domu czy nie jest wlaczany jeszcze kilkakrotnie w ciagu dnia na jakies 30 min po raz ostatni wlaczam go okolo 18.00 i pracuje on wtedy do 19.30 tak by przed zgasnieciem swiatla rosliny mogly wyschnac dla roslin na podkladkach jest to w zasadzie wystarczajace podlanie choc raz na 7-10 dni mocze je przez okolo 30 min, co do roslin ktore sa w donicach to te mocze raz na 14-20 dni a czasem nawet rzadziej. Przy takim sposobie hodowli wszystko rosnie bardzo ladnie i zdrowo.
Czasami gdy chce uzyc srodka ochrony roslin badz Asahi wkladam zamglawiacz do mniejszego naczynia i za jego pomoca "opryskuje" rosliny, w zasadzie jedyny problem to nawozenie ktore musi byc wykonane w sposob tradycyjny - u mnie jest to moczenie roslin w wodzie z domieszka nawozu, a to dlatego ze nie wszystkie storczyki wchlaniaja nawoz prze liscie tak wiec wydaje mi sie ze nawozenie przez podlanie woda z dodatkiem nawozu jest lepszym rozwiazaniem.
Pozdrawiam Grzesiek |
|
|