Autor: |
Michał Czarnecki |
E-mail: |
misiek422@gmail.com |
Data: |
wtorek, 30 marca 2010 18:35:48 |
Żeby ocenić, co to rzeczywiście jest, Aniu, potrzeba by jeszcze większego zbliżenia, choć to zdjęcie daje podstawy do przypuszczania, że storczyka zaatakował jakiś grzyb, a te plamki to skupiska strzępek. Widocznie wilgotność była wysoka, a wentylacja niewystarczająca. Jeśli nie ma wiatraczka, który pracuje dzień i noc, to konieczne jest uchylanie okna przynajmniej w ciągu dnia. Grzyb mógł też zaatakować przez działanie niższej temperatury przy wysokiej wilgotności podłoża i powietrza. Bez obaw, storczyk pewnie nie zakwitnie, ale nic mu nie będzie. Konieczne jest zastosowanie fungicydu, polecam niezmiennie Biosept, bo jest ekologiczny. Pozdrawiam |
|
|