Autor: |
Malina |
E-mail: |
lena.malinowska@gmail.com |
Data: |
piątek, 7 maja 2010 08:54:52 |
Witam,
mam kilka storczyków, zwykłe phalaenopsis. Nie sprawiają większych problemów, stare kwitną ponownie. Niestety jeden, którego dostałam niedawno zaczął umierać, najpierw z jednej łodyżki odpadły kwiaty, a ona sama złamała się i zmieniła kolor na żółto-czerwony i zapadła się w sobie, straciła jędrność, ale nie uschła. Teraz kwiaty na drugiej łodyżce zwiędły a ona sama "poci się" ma mnóstwo małych lepkich kropelek i też powoli ginie. korzenie wyglądają dobrze, liście są mięsiste, na razie, co powinnam zrobić?
I jeszcze jedno pytanie, trzy miesiące temu, jednego z moich storczyków napadły robaczki, wyglądały jak mszyce (skąd, nie wiem?) spryskałam go, wytrułam paskudy, straciłam jeden liść, ale kwiatek wygląda dalej ładnie, rośnie, właśnie otworzył pączki. Niestety wczoraj zauważyłam, że kolejny listek wygląda tak samo jak ten wcześniej zaatakowany przez mszyce, żółknie i odpada, ale nie widzę śladu robaczków, co to może być, czy powinnam go spryskać?
Dziękuję z góry za wszelkie rady. |
|
|