Wiadomość

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

sobota, 14 maja 2005 14:11:32

Zauważyłem dziś na cambrii dziwną prawie przezroczystą plamę. Pod słońce w okół tego miejsca widać zmiany w liściu, nie są one zbyt duże. Mam nadzieję, że ta plama to nic poważnego. Ostatnio trzymałem roślinkę w foli, chcąc zapewnić jej odpowiednie warunki, jeśli chodzi o wilgoć i podejrzewam, że być może wieczorem para wodna będąca wewnątrz się skropliła i spadek temperatury zrobił swoje.
Proszę o pomoc w ustaleniu czy to coś jest porpostu plamą czy czymś poważniejszym.

Pozdrawiam i z góry dziekuję.

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

sobota, 14 maja 2005 14:12:24

a to druga fotka tej plamy, normalna już bo tamtą rozjaśniłem by było lepiej widać.

Autor:

Katarzyna S.

E-mail:

Data:

poniedziałek, 16 maja 2005 21:49:14

Ja mam ten sam problem, tylko że dotyczy on Encyclii. Z tego co zauważyłam, to plamy są, ale się nie powiększają, więc mam nadzieję że to nic poważnego. Pozdrawiam

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

wtorek, 17 maja 2005 05:07:53

Niestety u mnie zrobiły się na tym liściu kolejne trzy. Nie wiem co mam z robić.

Autor:

Anna Fryś

E-mail:

anna.frys@wp.pl

Data:

wtorek, 17 maja 2005 18:00:54

Miałam ten sam problem co Pan. Plamy wystąpiły również na liściach Cambrii. Najpierw była jedna, potem trzy i następne na kolejnym liściu. Wyglądały bardzo dziwnie-przezroczysto i tak ....mokro. Zwaliłam to na karb zbyt intensywnego zimowego zamgławiania. Nie zastanawiałam się długo i liście obciełam na odległości ok. centymetra od plamy. Całą roślinę spryskałam Bioseptem. Po tygodniu pojawiła się jeszcze jedna-zrobiłam to samo.
Nie wiem co to było, ale ZDECYDOWANIE nie wyglądało zdrowo

. Minęło trochę czasu i na razie nic się nie dzieje.

Serdecznie pozdrawiam Frysianka.

Autor:

BożenA

E-mail:

Data:

wtorek, 17 maja 2005 21:12:38

Witam,
ja swego czasu miałam Oncidium Ladda Gold, na liściach której rownież pojawiły się takie plamki ( jakby tłuste plamy na papierze, pod światło były bardziej widoczne). Początkowo nieliczne, potem zaczęło ich przybywać. Z czasem zauważyłam, że zaczął oddzielać się naskórek na liściach w miejscu zmian, tak jakby tworzyły się małe surowicze pęcherze. Też odcinałam fragmenty zajęte zmianami, ale suma sumarum nie udało mi się rośliny uratować. Przypuszczam, ze były to zmiany spowodowane infekcją wirusową, ale na szczęście inne rośliny są zdrowe.
Pozdrawiam,
BożenA

Autor:

Kuba

E-mail:

Data:

niedziela, 12 czerwca 2005 19:18:07

Plama stanęła w miejscu i mogę powiedzieć to co wcześniej spostrzegłem,czyli że wilgoć i niska temperatura powodem powatsnia owej plamy. Czyli wniosek z tego taki, że przed zmrokiem storczyki nasze powinny być suche (ale oczywiście każdy o tym wie). Poza tym profilaktycznie posmarowałem denaturatem zmiany. Minęło trochę czasu i wszystko jest w porządku.

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.