Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Czy to są wirusy lub grzyby? (Cambria, Cymbidium, Oncidium). Vanilla
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sistercja
E-mail: sistercja@hotmail.com
Data: środa, 22 lutego 2012 22:56:41
Witajcie!
Bardzo dużo rzetelnej wiedzy dało mi Orchidarium.pl, dlatego też tutaj piszę z prośbą o pomoc.

Sytuacja: Mam orchidarium od kilku miesięcy, a w nim kilkanaście różnych storczyków (Phalaenopsisy, Dendrobia, Bulbophyllum, Brassavola, itd.). Wilgotność, światło i zmiany temperatury mam dostosowane do storczyków.

Problem: szukałam i na forum i po internecie, ale nie znalazłam wystarczających informacji. Czy ktoś z Was mógłby mi pomóc z moimi podopiecznymi?

Moje 4 "problemy":

1) Cambria - rośnie normalnie, po okresie spoczynku wypuściła nowy pęd (zdj. Cambria 2); pseudobulwy nabrzmiały - wyglądają na zdrowe. Zauważyłam jednak, że na 2 liściach wyrastających z góry największej pseudobulwy pojawiły się brązowe plamki (zdj. Cambria 1)

Cambria 1:




Cambria 2:




2) Cymbidium Jocelyn - wypuszcza nowe pędy. Roślina wygląda na zdrową, ale zastanawia mnie jakość liści. Od dawna zauważyłam u niego drobniutkie plamki - żółtawe/białawe kropki na spodach jego długich liści (zdj. Cymbidium 2), a ostatnio - jak spojrzałam na liście pod światło zauważyłam, że są odbarwione - tak, jakby składały się z 2 odcieni zieleni (zdj. Cymbidium 1). Na liściach nie ma żadnych nierówności - tylko te barwy wojenne przypominające trochę wirusa (ale bez odkształceń na liściach).

Cymbidium 1:




Cymbidium 2:




3) Oncidium - Rośnie zdrowo i wypuszcza nowe pędy. Wszystko wydaje się w porządku z nią, ale zastanawiam się czy może zarażać inne rośliny. Czy plamy i deformacje widoczne na starej bulwie (zdj. Oncidium 1) mogą oznaczać coś innego poza wcześniejszym złym traktowaniem? Kupiłam go ze sklepu, gdzie ewidentnie był przelany wodą (i to dłuższy czas), obcięłam uszkodzone liście i nie zauważyłam najmniejszych zmian na gorsze u niego(mam go już kilka miesięcy). Rośnie, wypuszcza nową pseudobulwę (Oncidium 2) - ale zastanawiam się czy przypadkiem nie jest to jednak uśpiony wirus (poza tą pseudobulwą - reszta rośliny jest zdrowa).

Oncidium 1:




Oncidium 2:




4) Vanilla Planifolia Variegata - tutaj mam tylko pytanie o uprawę, nie o chorobę. Dostałam ją niecałe 2 miesiące temu - ma 2 pnącza, ale jedno z nich ususzyło się przy styku z podłożem w doniczce (zdj. Vanilla 1 - "suszonka" po prawej, liście u dołu marnieją, ale pozostałe są zdrowe (zdj. Vanilla 2) - i tu pojawia się pytanie:
Czy, mimo nie posiadania korzeni w podłożu, pnącze Vanilli jest w stanie rosnąć normalnie pobierając składniki odżywcze za pomocą korzeni powietrznych?

Vanilla 1:




Vanilla 2:




To tyle... Mam nadzieję, że nie okaże się, że rozpoczynam właśnie okres eksterminacji moich storczyków (pozostałe na razie są zdrowe i bez żadnych objawów)

Z góry bardzo Wam dziękuję za pomoc!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: EwelinaA
E-mail:  
Data: czwartek, 23 lutego 2012 10:32:11
Te plamy na Oncidium to mogą być uszkodzenia mechaniczne. Jeżeli nie widzisz aby się powiększały albo rozprzestrzeniały to bym ich na razie nie ruszała. A jak kiedyś okaz się bardzo rozrośnie to wtedy usuniesz tą pseudobulwę i wszystko będzie w porządku. Jeżeli nie masz pewności czy to coś starego i czy się nie rozpestrzenia to poobserwuj ją trochę.
Moje oncidium ma podobne ślady ale widać na nich wyraźnie że są to zabliźnione uszkodzenia mechaniczne

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: EwelinaA
E-mail:  
Data: czwartek, 23 lutego 2012 10:33:22
A jeżeli bolisz się że mogą to być jakieś choroby to zawsze możesz zastosować chemię. Na grzyba np topsin
Na pewno nie zaszkodzi.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: czwartek, 23 lutego 2012 10:45:49

Cambria - plamki na liściach mogą pochodzić od zraszania liści. One tego nie lubią...

Cymbidium - podejrzewam przędziorka...

Vanilla - ja bym taki pęd położyła płasko na podłożu, o ile nie jest zbyt długi (ale może można zwinąć?), a z węzłów powinny pójść nowe korzenie albo nawet i odrosty.

Oncidium - nie przejmować się, tak jak napisała EwelinaA

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sistercja
E-mail: sistercja@hotmail.com
Data: czwartek, 23 lutego 2012 15:02:16
Dzięki dziewczyny za uwagi! Pocieszyłyście mnie

Z Vanillą mogę spróbować - jest jeszcze w miarę krótka, więc powinno się udać -tym bardziej, że mimo ususzonego "zakotwiczenia" listki na czubku rosną.

Co do przędziorka, to jestem pewna, że to nie ich sprawka. Nigdzie nie znalazłam ani ich, ani ich mikro pajęczynek. Dodatkowo, te żółte "kropki" są widoczne tylko od spodu - z wierzchu nie mam nigdzie najmniejszych oznak (a przy nadmiarze roboty przędziorków widać efekty także na wierzchu..), no i pozostałe storczyki są nietknięte.


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sistercja
E-mail: sistercja@hotmail.com
Data: czwartek, 23 lutego 2012 15:11:33
EwelinaA, czy mogłabyś mi napisać jakie proporcje Topsinu powinnam użyć na storczyki? (tutaj go sprzedają jako preparat grzybobójczy na truskawki itp, więc nie chciałabym im za dużej dawki dać)

Pozdrawiam!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: EwelinaA
E-mail:  
Data: czwartek, 23 lutego 2012 21:10:01
Zazwyczaj stosowanym stężeniem na rośliny ozdobne jest 1,5-2% czyli 1,5-2 ml na 1 litr wody.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kazimierz Oboza
E-mail: kazimierz.oboza@op.pl
Data: sobota, 25 lutego 2012 18:33:29
1l to 1000 ml, więc podane wartości to promile a nie procenty.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kamil.W
E-mail:  
Data: poniedziałek, 27 lutego 2012 08:37:25
Topsin Oprysk - stężenie 0,1 - 0,15% {100 - 150 ml/100 l wody).Wystarczy sobie przeliczyć

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Efka
E-mail: stefania75@interia.pl
Data: wtorek, 28 lutego 2012 13:58:40
Takie ślady mogą powodować tzw.flat mites. To są malutkie (0,5 mm) brązowe (od jasnego brązu po prawie czarny kolor) pajączki,które żyją w podłożu (chyba na korzeniach) i w ciągu dnia ich w ogóle nie widać,można b.długo mieć storczyka i nie wiedzieć,że tam są. Wieczorem nieraz widać je na wystających korzeniach,dolnych liściach,szczególnie od spodu. Najlepiej szukać z latarką,bo błyszczą,albo wieczorem położyć duże kawałki skórki z pomarańczy albo mandarynki białą stroną do dołu i rano sprawdzić,czy są. Gdy namacza się storczyka tak,że całe podłoże jest zanurzone i dłużej postoi w wodzie,to też wyłażą na łodygę w poszukiwaniu powietrza. Są chyba jeszcze trudniejsze do zwalczenia niż przędziorki.Wydaje mi się,że atakują liście głównie wtedy,kiedy podłoże i korzenie są suche i nie mogą się tam pożywić. Liście wyssane od spodu,z wierzchu mogą mieć jaśniejsze przebarwienia.
Chyba robią b.delikatną pajęczynkę w doniczce,na liściach raczej nie.
Swego czasu miałam tego sporo,ale sympatyczny roztocz (podobny do Hypoaspis miles),chyba je przetrzebił.


Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl